A ja witam Nastię, Hani i elizę, bo chyba tego jeszcze nie robiłam
Szczerze. Ciężko mi to idzie, bo gdy widzę zalogowaną Hani zatyka mnie.
Muszę to w końcu powiedzieć na głos, bo kiedyś pęknę. Taż wezmę pasa i przegonię te młode towarzystwo.
Toż to rocznik mojego synowatego
No coż, ale skoro los tak chciał, szczęście_w_nieszczęściu, że trafiłyście tutaj
Jeszcze raz witam, w kupie raźniej