Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2079952 razy)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10140 dnia: Listopada 08, 2015, 04:02:51 pm »
to się nazywa taniec godowy - niestety z czasem zanika! ;D
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10141 dnia: Listopada 08, 2015, 04:55:34 pm »
-janioł ale Ciebie dobrze ztx ,ja dopiero ze kuchni wylazłam ,miała odpocząć przez weekend /Franko z mamą we stolicy/ale wczoraj wymyśliłam sobie porządki pod nieobecność na spokojnie więc do wieczora drygałam ::(( ,
-dzisiaj niby się od 10 za robotę  wzięłam- obiad i takie końcówki sprzątania ,w miedzy czasie  na forum zajrzeć i teraz padnięta ze herbatka usiadłam ,ale obiad czeka bo przyjadą spóźnieni podróżni ,oj niech już normalność będzie,przynajmniej na tygodniu uffff  ;D
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10142 dnia: Listopada 08, 2015, 05:23:28 pm »
tego ci życzę madziu! :-*
a ja dziś zadowolona bo chyba zwalczyłam wirusa, dobra męża ugotowała obiad skoro świt, zaprosiła Młodych na gęś ( przedwczesne świętowanie    Marcina) i poleciała w kierunku Ekwadoru! no to ja wzięłam sięniedawno za porządkowanie mężowej szafy  popijając  litrami soków w tzw. międzyczasie !:)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10143 dnia: Listopada 08, 2015, 06:09:27 pm »
Ale z Was porządne kobity...
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10144 dnia: Listopada 08, 2015, 06:15:04 pm »
Amor, Ty to niesamowita jesteś..
Chciałabym mieć chociaż kawałek Twojej pracowitości. I powera :)
Madzia, Ty to też odpoczywać nie lubisz:)
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10145 dnia: Listopada 08, 2015, 06:18:17 pm »
dzięki betty ,ale czy na pewno dobrze przeczytałaś? :) to mój mąż skoro świt ugotował obiad!:)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10146 dnia: Listopada 08, 2015, 06:20:45 pm »
no ja tez nie gotowałam  :P
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10147 dnia: Listopada 08, 2015, 06:30:41 pm »
ja tradycyjnie też zjadłam, co podano  ;)
a poza tym czytam, zerkam tutaj, pobłądziłam troszkę po necie...

o, już chciałam napisać, że nic pożytecznego nie zrobiłam - a tu niespodzianka - zakręciłam termomiksem chleb żytnio-gryczany... teraz rośnie, zajęło mi to jakieś 10 minut  :oklaski:

buziaki dla leniuszków i pracusiów
:-*


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10148 dnia: Listopada 08, 2015, 06:32:11 pm »
a ja dla odmiany miałam intensywną niedzielę - nareszcie się zmobilizowałam i zaciągnęłam szanownego na wystawę do Zachęty, co chciałam ją już dawno zobaczyć, bo cała warszawka o niej gada i gada  >:D http://www.zacheta.art.pl/article/view/2559/zaraz-po-wojnie
Warto bardzo. Jeśli będzie Wam po drodze - czasu nie zmarnujecie (w każdą niedzielę o 12.15 rusza tur z przewodnikiem; bezpłatnie i to w dodatku po pozostałych wystawach też; jedynie kondycję trzeba mieć, bo całość ok. 3 godz…) Później przekąska w muzealnym bistro (tanio i pięknie podane) i biegiem do domu, bo starszy młody co 2 tyg do nas wpada na obiadek po zajęciach na uczelni. W biegu wymyślałam, co mu na vegański obiadek podać  ;D
Dziś w 10 min zmajstrowałam 'spaghetti' z cukinii z orzechami skropione pesto z czarnych oliwek  mnx a później (wcześniej przygotowane) ciasteczka owsiane z zamrażarki wprost do piekarnika  mnx Herbatka z malinami do tego. I już sobie poleciał do swojej Ani… A ja nareszcie nogi wyciągnęłam na kanapie; Alvin przytulony do mnie :) I tak się grzejemy :)

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10149 dnia: Listopada 08, 2015, 06:35:43 pm »
dzięki betty ,ale czy na pewno dobrze przeczytałaś? :) to mój mąż skoro świt ugotował obiad!:)

Ale do porządkowania szafy się jednakowoż zabrałaś..
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10150 dnia: Listopada 08, 2015, 06:49:05 pm »
-eee tam porządna ,pracowita  mus, czasem mnie  wena dopada ,no dobra D3 zaczęła działać xhc
-jak nikt po domu się pod nóżkami nie plącze i nieporządek wypływa to się biorę za robotę
-oj podróżni pełni wrażeń wróceni dinozaury i oceanarium na narodowym fajna sprawa,obiad wydany ,powysyłałam zawiadomienia ,powiadomienia i wieczór się zrobił ztx
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10151 dnia: Listopada 08, 2015, 06:50:58 pm »

-jak nikt po domu się pod nóżkami nie plącze i nieporządek wypływa to się biorę za robotę

No i jak to nie porządna i pracowita? Oczywiście że tak! Ja w takich razach najczęściej zalegam i śpię bez wyrzutków sumienia >:D
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10152 dnia: Listopada 08, 2015, 07:15:00 pm »
betty , co tam szafa, już dawno zrobiona, nawet ciuchy z niej wygrzebane się suszą po praniu ! :)
wracając do żarełka zrobiłam dziś na podwieczorek błyskawiczny lekki deser. Wszyscy się oblizywali ! mrożone truskawki i maliny zmiksowałam z bananem i polałam mus  gorącą  roztopioną gorzką czekoladą ! niby nic, a szybkie i mlaskanie było aż miło! polecam gdy ktoś ma wielką ochotę na coś słodkiego a nie za bardzo kalorycznego!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10153 dnia: Listopada 08, 2015, 07:53:21 pm »
ja też dzisiaj pracowicie,właściwie wczoraj też, bo mój małż od środy chory, więc zakupy, dom, liście, góra prasowania (wczoraj wieczorem wzięła mnie wena), kiszenie kapusty :( (10kg do taszczenia, kretynka jestem że kupiłam ta kapuchę)), obiad, ciasto marchewkowe, sprzątanie szafek w piwnicy, odwiedziłam mamę. Właściwie cały czas pracowicie, bo akurat w czwartek wizyta z kontrolnym tk u kardiochirurga, czyli jazda z K. do P-ny po meza i abarot do Tychów, w piatek to samo, bo wizyta u innego specjalisty( z powodu nieustająco nawracających wielkich aft u męza) dawno umówiona też tychy. A droga K-ce P-na jest teraz koszmarem, bo wszedzie coś robią i korki nieziemskie. Dodam, że od piątku mnie też już rozebrało. No i jeszcze teściowa...mieszka sama, jest widząca słabo na jedno oko, nie potrafi poradzić sobie z tv, jak naciśnie coś nie tak to potem nie potrafi włączyć, a sport w tv to cale jej życie, wiec jeszcze w piatek po doktorze do niej uczyć ją, pisanie wielkimi literami ściągi.. I chyba to wszystko mnie tak okropnie nakręciło, że z mężem się ściełam co się prawie nie zdarza, no włączył się "motorek" w kopercie...ależ wyrzuciłam potok...
p.s. dobrze, że wzięłam te sterydy do biodra, to mnie trzyma
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #10154 dnia: Listopada 08, 2015, 07:56:12 pm »
Danusiu chyba przesadziłaś z tą robotą! tego starczyłoby dla 6 osob!! dbaj wreszcie o siebie! :-* :-* :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat