-miałam "Boscha " - dałam Zuzi teraz działam "Braunem" i był tanszy , niecałe 400 zl.I wcale nie lepszy niż Bosch,spierdzielił mi się czego nigdy nie zrobił Bosch.
Te z Lidla sprzęty są niezłe i tańsze, a sa na dobrej gwarancji. Byle w tym wypadku dobrą moc znaleźć to bardziej się opłaca kupic i nawet zajechać niż drogi sprzęt który tez i części ma drogie.
Beciu ja ciasta w nim nie robię, miaska z nożem jest świetnym malakserem do rozdrabniania orzechow, migdałow, daktyli własnie!