Rak piersi > Radioterapia

Symulacja-zmyta

(1/5) > >>

Ania:
Witam. Mam do Was pytanko. Tydzień  temu  miałam  zrobioną  symulacje. Pechowo  natrafiłam na tydzień  upałów.  Miałam 6 oznaczeń,  zaklejonych plastrami.  Niestety  ten znajdujący  się  między  piersiami, pod wpływem ciągłego pocenie się  zaczął  się  odklejać i przesuwać między piersiami,  kreska rozmawiać no i nie zostało nic.... wszystkie  inne są w stanie  nienaruszonym. Będzie  trzeba  na nowo  robić  symulacje?

Amor:
Jestem pewna, ze dadzą sobie radę. Wystarczy, ze jakiś slad został i chyba jeszcze gdzies indziej to mają już naniesione. Kazdej z nas to się zaciera. Nie ma problemu.

Ania:
Niestety nie  zostało nic.  Tylko te 5 pozostałych  punktów. Ten zmazał się całkowicie.  :(

Natalia:
Mnie naklejali na oznaczenia jakieś plastry wodoodporne ,na pewno Ania u Ciebie też mają.Poproś będziesz wtedy bez problemów wchodziła pod prysznic.

Ania:
Niby takie właśnie  dostałam  i okazuje się  że wodoodporne owszem ale nie odporne na pot  ;)
Naklejki mi dokładnie  między  piersiami. Przy ponad 30 c niestety dekolt ciągle  się  pociładnie i ślad  zniknął.
A przy okazji  jak  się  czułością po radioterapii. Rzeczywiście  duże osłabienie brak apetytu,  mdłości i bol? Od początku  tak jest? Czy pod koniec?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej