Też sobie myślę, że studia powinno się 'odpracowywać', lub podejmując decyzję o wyjeździe - zwrócić koszty nauki. I, szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, dlaczego tak nie jest?…
Dlaczego można za darmo, czyli za publiczne pieniądze, się wykształcić i wyjechać za granicę, aby tam pracować. Jeśli ktoś potrafi mi to wytłumaczyć, będę wdzięczna, może mi się poukłada w głowie...