Autor Wątek: Porozmawiajmy o niczym :)  (Przeczytany 1788121 razy)

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8310 dnia: Grudnia 09, 2016, 08:37:08 pm »
he_he, niektórzy lubią .....

no dobra, w empiku i na pkp tez jest wifi  xhc
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8311 dnia: Grudnia 09, 2016, 08:37:20 pm »
Ja mam w pracy laski, które całe weekendy spędzają właśnie w tych galeriach, a potem pół poniedziałku opowiadają sobie co widziały i kogo  ::((,
ale to pal sześć,
tylko potem muszę tego wysłuchiwać,
makabra  ::((

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8312 dnia: Grudnia 11, 2016, 05:53:11 pm »
http://szkolamalegoinzyniera.pl/szkola-podstawowa-nr-20-im-stefana-batorego-w-poznaniu

powiadomiłem kogo mogłem, ale...
i głosuję co 24h
[hyh - właśnie nie co dobę od_północy, tylko co -dokładnie- 24h można ze stałego IP - o dziwnych porach to czasem wypada ;-)]
pewne tyle, że jeden głos codobowo masz ;p
Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8313 dnia: Grudnia 11, 2016, 06:02:30 pm »
ziarnko do ziarnka ..........
dzieki Pill (całusek w czółko  :-* )

ciężko z tym 17-tym miejscem - dużo brakuje
ale ne można rezygnować

po co się staje na starcie? bo się wierzy w wygraną  :D

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8314 dnia: Grudnia 11, 2016, 06:20:39 pm »
http://szkolamalegoinzyniera.pl/szkola-podstawowa-nr-20-im-stefana-batorego-w-poznaniu

Wkleiłem teraz też i na fb - bo trochę niezręcznie mi było wcześniej, bo znajoma ...wkleiła pierwsza link do innej poznańskiej szkoły. Była szybsza.
Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8315 dnia: Grudnia 11, 2016, 07:36:19 pm »
trza walczyć do końca
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8316 dnia: Grudnia 11, 2016, 07:39:36 pm »
ja również korzystam z subskrypcji  :)

ze szkolną_podręcznikową historią kiepsko sobie radziłam  ;)

i ja korzystam z subskrypcji  8)
tylko ubolewam, że odcinki porozrzucane...
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8317 dnia: Grudnia 11, 2016, 08:11:07 pm »
ja również korzystam z subskrypcji  :)

ze szkolną_podręcznikową historią kiepsko sobie radziłam  ;)

i ja korzystam z subskrypcji  8)
tylko ubolewam, że odcinki porozrzucane...


Hyh, spec więc dla Beci:

Przerywnik...
[party_tri]

Winston NAPRAWDĘ CHCIAŁ dla Polski jak najlepiej.
Był konserwatystą, imperlialistą, chłodnym i doświadczonym politykiem - i ...zaprzysięgłym antykomunistą.
Wiedział doskonale co ledwo odrodzona Polska zrobiła dla całej Europy powstrzymując nawałę bolszewicką.
Ale patrzył na to z zupełnie innej perspektywy. Swojej.
Cała Europa już była zdobyta przez Alfiego i od Wysp dzielił go tylko rów przeciwczołgowy/przeciwblietzkriegowy = English Channel [przez tych z kontynentu zwany La Manche].

Korpus ekspedycyjny pod Dunkierką porzucił cały CIĘŻKI [:D ] sprzęt, opff.. czyli starocie, rupiecie - nwm. Po prostu CAŁY.
Chodzi o świadomość straty. WIELKIEJ STRATY... Ludzi spanikowanych, przerażoną armię o zerowym morale i zerowej wartości bojowej, bo ich dotychczas_niepokonanych okrążono [nawet nie, ...odcięto od sił się masowo poddających] - ale jakoś się udało ich większość zabrać "do mamy"...
Z ciężarówek i artylerii Niemcy, owszem, się ucieszyli i im służyło to do 1945 :D [polski żołnierz idący do niewoli w pierszej kolejności chował/zakopywał zakonserwowaną lub czynił_broń_i_wszelki_wojskowy_sprzęt NIEZDATNYM do użycia przez wroga - i nie trza było go jakoś w tym zakresie szkolić, wdrukowane w geny z dziada-pradziada popowstańczo to miał - Brytyjczycy nie mieli okazji wyssać tej ofifistości z mlekiem matki].

No ale nie o tym tu.
Grołs Britan było nagie. I bezbronne.
Naprawdę!
Gdyby Alfi poszedł rozpędem - to... Heute sagen wir eifrig in deutscher Sprache :D - jak i cała Europa.
Aż do kolejnej sowieckiej nawały - ale kogo by to wtedy, gdyby GB [cała jej flota i zamorskie posiadłości] już była pod butem Alfiego? Alfi miałby WOLNE/CZYSTE plecy...
Oj oj oj...
Chyba żeby Stalin...
No właśnie.

O ile rozumiem prowokację powodującą przystąpienie USA w PIERWSZEJ WŚ, to świadome NIEUPRZEDZENIE o wiadomym ataku na Perłowy Port zdaje się być jakimś [zbytnim? przesadzonym? niepotrzebnym?] okrucieństwem. Przestępstwem wobec własnego narodu/armii? Czy kolejną jak przy 1WŚ ustawką?
Na mą prostą posttrepowską logikę:
Japończycy zaatakują. Wiemy o tym. I tak czy siak wybuchnie wojna. Bo i tak zaatakują...
Dlaczego bazy nie uprzedzić o ataku?
Dla większego efektu? Że w gaciach biegną pod bombami do pustych samolotów, zamkniętych na kłódkę działek plot, okrętów? Ma być efektowna rzeź?

USA faktycznie już w 2WŚ uczestniczące, powinny to JAKOŚ zalegalizować - a Łinston był pierwszy w kolejce zainteresowanych....

Skoro Japonia miała i tak zaatakować Pearl H. to czy - z samej odpowiedzialności/troski przełożonych o żołnierzy - nie należało by_aby ich poderwać w stan pełnej gotowości bojowej? Rozumiem, że jakiś pancernik MUSIAŁ efektownie zatonąć - tylko po co grzebiąc tylu pod pokładem? Alarm choć 20 min. PRZED! Okręty nie wyjdą i tak nijak w morze, nawet alarmowo, ale ludzie zajmą stanowiska, bo zawyją syreny i bosmańskie gwizdki, rozdzwonią się dzwonki i alarmowe buczki, wrzaski komend podoficerów nawet tych w gaciach prosto z plaży zagnają na właściwe miejsce lub ich zmienników z pomieszanych wacht, będzie jeszcze parę minut na otwarcie lub włamanie się do magazynów amunicyjnych i zorganizowanie ich efektywnego wypróżniania, ustawienie i zgaranie zespołów, dalmierzy, dozorów, łączności,  ...no i czas na zdjęcie wspólne ...ale zwłaszcza zaślepek, blokad i osłon broni, załadowanie, przeładowanie, skierowanie jej we wroga stronę... sprawdzając jednocześnie mechanizmy naprowadzania i...
... NO chodźcie!...
A wojna i tak wybuchnie... skoro Japończycy zatakowali, to dlaczemu?
A dlatemu, że Rosewelciak chciał tylko jednego.
Nic nowego, spox.
Tego samego.
Kolejnej kadencji.
3 mu też było mało...
Uzależnił się - wojna czy nie wojna... KADENCJA!
Otoczenie miał naszpikowane agentami Stalina, widział o tym i zupełnie się tym nie przejmował :D
Nie czytał też raportów, analiz i wniosków od służb i ku temu spec. zatrudnionych wysokokwalifikowanych przydupasów.
Nigdy!
W sprawach państwowych i międzynarodowych ufał tylko sobie/w_się. Najdosłowniej ;p
Myślał, że spotka się ze Stalinem i go oczaruje, jak wyborców, swym wdziękiem - ot!.. Spojrzy mu prosto w oczy i go ujmie swym osobistym czarem...
Był mocno zaskoczony po pierwszym spotkaniu - Stalin okazał się być ...stalowy. Do tego rzeczowy, konkretny i roszczeniowy.
Jest wiele opracowań opisujących, że Delano wręcz czytał w myślach Stalina - realizując z uprzedzeniem jego niewypowiedziane nawet życzenia.
Nielubienie Czerczila, z jakże wielu banalnych i śmiesznych powodów, było tylko wodą na ten młyn.
Stalin ze zdziwioną pogardą i lekkim wręcz wstrętem - brał co chciał. Nie mógł zrozumieć, że przywódca najpotężniejszego państwa na świecie jest kabotyńskim kretynem - wietrzył podstęp [z całym szacunkiem dla Delano - zwłaszcza w zdobywaniu każdej kolejnej kadencji :D]. Ale nie było podstępu.
Były dostawy, konwoje, technologia i niechęć do planów Czerczila, i do samego Czerczila.


I tu już prawie zbliżamy się do "sedna tarczy".
Bo Łinston, mając przede wszytkim na uwadze imperialne interesy GB, ofifista też i o Polskę nimi zawadzał - globalne, a przynajmniej europejskie w skali, która nas dotyczy - MIAŁ PLAN.

No ale Gruzina/sojusznika nienawidził z wzajemnością, bo plany odnośnie Europy mieli całkiem podobne [choć całkowicie rozbieżne :D], sposób ich zrealizowania tylko u Stalina był niezmienny. Od czasów carów i Lenina, nadal ten sam ;).
Franklin tylko patrzył jak by tu się Stalinowi przypodobać.
Czerczil nie miał więc szans. Jego PLAN też.
I Polska przy nim też.

[end of party_tri ;-)]

Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8318 dnia: Grudnia 11, 2016, 10:35:58 pm »
ooo... specjalnie dla mnie tri_party
big_dyg  :)
przeczytałam, jak zwykle z uwagą
ciekawe jak zawsze
gdyby tak o historii uczyli w szkole, nie byłby to mój najgorszy przedmiot
  :P
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8319 dnia: Grudnia 11, 2016, 10:39:24 pm »
nooo właśnie Beciu,
czemu w szkole tak nudno opowiadają o tym, co takie ciekawe jest  :)

Pil, Ty se zrób pp i wal do szkoły na etat
od września z prawdziwa historia może być ciężko w szkole
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8320 dnia: Grudnia 11, 2016, 11:15:44 pm »
[...]
Pil, Ty se zrób pp i wal do szkoły na etat
[...]


Co to jest 'pp'? Terozki ja nie rozkodował ;p

[Do szkoły to nie, niefajnie tam = nie wrócę  xhc. No weź! Mam papiery na wózek akumulaturowy i na to niby też. Ale mi nieładnie życzysz w ten przedświąteczny czas. A fe! Nieładnie tak!:D]
Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8321 dnia: Grudnia 11, 2016, 11:21:54 pm »
pp = przygotowanie pedagogiczne - ale może już masz  ???
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8322 dnia: Grudnia 11, 2016, 11:29:58 pm »
pp = przygotowanie pedagogiczne - ale może już masz  ???

:D
No nie wiem sam.
[jest emotka: oj_oj_kryguję_się?  ztx]
Papier na te wózki to gdzieś_tam mam...
Poszukam, O!
Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8323 dnia: Grudnia 12, 2016, 08:21:00 am »
pp = przygotowanie pedagogiczne - ale może już masz  ???
suplement/errata apropos_adremu ;p
Znalazłem :-) Ulubioną scenę z Bogusiem z "Operacji Samum" ;p
"... jestem pedagogiem - z wykształcenia"  xhc  ztx [od 55 sekundy jeśli ktoś nie ma półtorej minuty czasu na całość ;-)]

https://www.youtube.com/watch?v=6jZhJ9yGSZw



Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #8324 dnia: Grudnia 12, 2016, 08:29:44 am »
pilot bingo xhc xhc
no jesteś pedagogiem  xhc xhc
myśle nawet, że byś przy okazji wszystkich gimnazjalistów z ADHD wyleczył

a miałam ja w liceum historyka, któren to ciekawie opowiadał...ale ja nijak się nie mogłam skupić kochawszy się w nim skrycie

i se przy okazji przypomniałam poczemu mam słabośc do brodatych
wszystko przez te historię  ;D
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1