Autor Wątek: Porozmawiajmy o niczym :)  (Przeczytany 1787996 razy)

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2130 dnia: Lipca 12, 2013, 11:35:50 pm »
Marianno dziękuję za przepis na wiśniówkę. Skorzystam.
Mam tyle wiśni, że chyba zrobię "wszystko" ;) W nocy robiłam sok, dziś nową porcję wydrylowałam i po odlaniu soku wysmażę dżemy. Myślę też o dżemach z fruktozą. Poza tym nalewka , trochę trzeba zamrozić.

Cieszę się, że  moje ukochane zielone naleśniki przypadły wam do smaku. Wkleiłam przepis w kulinariach
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2131 dnia: Lipca 13, 2013, 08:42:14 pm »
mmmmmmmmmmm mniam ,mniam... pyszne  były... :)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2132 dnia: Lipca 14, 2013, 04:06:07 pm »
oj pyszne mnx , podziwiam Kelu że Ci  się chciało, muszę koniecznie zrobić  ale chwilowo wena odpuściła   :0ulan:
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2133 dnia: Lipca 14, 2013, 10:19:11 pm »
Kela ja też zrobię, jak rodzinkę odzwyczaję od ziemniaków... :o
Nie bojaj raz na tydzień można podać makaron, naleśniki itp..... 
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2134 dnia: Lipca 16, 2013, 08:39:21 pm »
siedze na działce, komary mnie jom  :0ulan:

pees. pierwsze gruntowe ogóry ze własnego chowu wsadziłam dziś do słoja na małosolne  mnx

pees. 2 ja swojom familę już dawno odzwyczaiłam od pyrków, tera som ino od święta
xhc
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2135 dnia: Lipca 16, 2013, 09:07:45 pm »
Odzwyczajanie od ziemniaków to zdrada narodowa ... ziemniak górą jest i basta. Owszem, makarony, naleśniki to też ogromne przysmaki  mnx
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2136 dnia: Lipca 16, 2013, 09:09:29 pm »
no ba  :0ulan:
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2137 dnia: Lipca 16, 2013, 09:12:53 pm »
Odzwyczajanie od ziemniaków to zdrada narodowa ...

ja wolę kasze, bo nie czeba obierać

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2138 dnia: Lipca 16, 2013, 09:15:09 pm »
o_to_to  >:D
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2139 dnia: Lipca 16, 2013, 09:44:09 pm »
Z komarami to rzeczywiście jakaś plaga.
W zeszłym tygodniu w łikend posiedziałam na podwórkowej imprezie, a potem z bąblami walczyłam przez tydzień.
Mimo psikania i stosowania wewnętrznych zakraplaczy  >:(

Ostatnio na szkoleniu spałam na takiej nakładce. Bardzo dobrze wspominam i estetycznie to wygląda  :) Leżała oddzielnie, na górze materaca i miała poszewkę taką jak łon.

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2140 dnia: Lipca 16, 2013, 11:41:52 pm »
Odzwyczajanie od ziemniaków to zdrada narodowa ... ziemniak górą jest i basta.


ostatnio jak u rodziny małża powiedziałam, że my w zasadzie ziemniaków nie jemy, to przez babcię m. niemalże zostałam wyklęta "bo jakże to? obiad bez ziemniaków?!"  a no tak właśnie, zbez

"Ziemniak od momentu odkrycia w Peru w połowie szesnastego wieku służył wyłącznie jako pokarm do tuczenia świń. Nazywano go zresztą "świńską bulwą" i był przedmiotem dużej nieufności ze względu na przynależność do rodziny botanicznej psiankowatych, z których większość gatunków jest trująca."

i akapit wcześniej:

"uprawianie ich zaczęło się tu [w Europie] naprawdę rozwijać dopiero na początku dziewiętnastego wieku po tym, kiedy to Parmentier zaproponował je jako substytut zboża w okresach głodu przed rewolucją francuską."

(M. Montignac: Szczupła bez wyrzeczeń. Artvitae. wyd. 3, s. 87)

od czasu jak to przeczytałam przy ziemniakach stają mi w oczach te tuczone świnie i jakoś nie mogę się przemóc... zdarzają się wyjątki, ofkors (na przykład młode ziemniaczki posypane koperkiem... albo ziemniaki z kefirem [ech, gdzie to dawne pyszne kwaśne_mleko?]), no ale właśnie, u nas jedzenie kartofli jest wyjątkiem i zdarza się kilka razy w roku, a nie odwrotnie
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2141 dnia: Lipca 17, 2013, 08:35:22 am »
o_to_to
samo sedno sprawy  :0ulan:
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline szarlotka

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 632
  • Szukam ładnego awatara z szarlotką...
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2142 dnia: Lipca 17, 2013, 11:22:43 am »
 xhc
A ja z Wami kochanieńkie śmiem się nie zgodzić  :0ulan:
Po pierwsze oto korzyści z jedzenia ziemniaków:
1. mają właściwości oczyszczające z toksyn - w nerkach, wątrobie, przewodzie pokarmowym. Kiedy miałam z tymi sprawami jakieś problemy, to lekarze nawet mi zalecali porcję ziemniaków dziennie. Szczególnie jeśli chodzi o nerki.
2. Ziemniaki mają zbawienne mikroelementy, przede wszystkim potas i selen, który nota bene ma działanie antyrakowe, a rzadko jest spotykany w innych produktach spożywczych.

Oraz dodam, że przyczepienie do ziemniaków etykietki - pokarm dla tuczników, jest krzywdzące dla tych biedaczków i nieprawdziwe.
Dietetycy od dawna trąbią, że ziemniaki tuczą , ale dopiero z dodatkiem tłustych sosów.
Tak więc dla utrzymania smukłej sylwetki wystarczy, że nie polejemy ziemniaków masełkiem, ani sosikiem z karkówki, ani nie zjemy jako fryteczki złote, ani chipsy-tłuścioszki, a zamiast tego zjemy je np. z chudym kefirem  mnx
 :D

Contra spem spero 

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2143 dnia: Lipca 17, 2013, 11:39:42 am »
Chociaż nie przepadam za nimi, bo w okresie ostrej diety odstawiłam całkowicie i jakoś tera mi nie smakują, zgadzam się z przedmówczynią w całości  :)

Faktycznie okazuje się, że mają wiele witamin i z chudym sosikiem, albo nawet zbez na pewno nam wiele dają  :)


Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2144 dnia: Lipca 17, 2013, 11:48:49 am »
Brawa dla szarlotki! :)
Wprawdzie nie jadam zbyt wiele ziemniakow , nawet bardzo niewiele ,ale znam ich wartość ! To dobre i zdrowe warzywo,bylina. Ma tez dużo wit C !!
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/Ziemniaki-wartosc-odzywcza-sposoby-przyrzadzania_35553.html
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat