Autor Wątek: Porozmawiajmy o niczym :)  (Przeczytany 1788331 razy)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3300 dnia: Lutego 01, 2014, 01:17:43 pm »
Dni wg mnie to nie tyle w kraju, co ludzie są tacy dupochrońcy i bez inwencji. Byle by oni nie musieli odpowiadać za nic. Tak odbieram wielu w tych biurach i komisyjach.  :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Pilot_613

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 1958
  • ...ja to rozchodzę ;P
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3301 dnia: Lutego 01, 2014, 11:13:55 pm »
Zaraz_zaraz. Jesli tamta dokumentacja była aktualna i nadal jeszcze jest, to niby dlaczego macie dostarczać nową ?

Weź młodego za rękę i pójdź z nim do pań. Niech im trochę porozpiernicza papirki.

Dani...
ad 1 - bo tak!, żona zapytała czy może podjechać tramwajem i zabrać tamtą dok. tu - "nie, my to sobie załatwimy" - w jakim czasie? - ...w ok. 2 tygodnie....
ad 2 - pierwsze me słowa po tych tel. żony = "a weź te biurwę jedną z drugą zamknij z juniorem na kwadrans w jakimś pokoju"
- "ale im właśnie o to chodzi - weryfikują poprzednie orzeczenia - i zamkną się z nim w pokoju, i będą orzekać od nowa..." [QW, QW, Qwaaaaaaa!!!! = co to za kraj?]

...to BEZSENS! Krzywda dla juniora bezsprzeczna, jak tam sumienie BIURW to nie wiem - takie wytyczne tu mamy..?  to tylko proceduralna kolejna formalność..?



"po raz kolejny zaświadczam, KURWA MAĆ!, że mojej pacjentce od ostatniej wizyty NADAL NOGI NIE ODROSŁY!"
Kašlem na to a půjdem přes mlhu ..;P

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3302 dnia: Lutego 02, 2014, 11:50:51 am »
Dani i Pilocie,
odzywam siem jakom że ja też ta biurwa  :)

Macie w 100% (a może i w 180%, jak mawiał mój jeden ze świagrów rację), też bym siem złościła (to mało powiedziane), ale przypominam Wam, że te biurwy, z którymi najczęściej macie/mamy do czynienia, czyli te najniżej "posadowione" nie wymyślają tych durnych procedur, jeno muszą je stosować. Więc może lepij skierować swój wk***w do tych właśnie obmyślających je :)

Co do samych procedur, zaraz mi siem przypomina: zachowaliśmy wszystkie, a pacjent i tak zmarł  :-\ Beznadzieja  >:( Nie da się wszystkiego opisać i przewidzieć wszystkich scenariuszy, życie pisze sobie samo swoje  >:(

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3303 dnia: Lutego 02, 2014, 12:47:06 pm »
MIrusiu- biurwa biurwie nie równa!  ;)
Jak i wszędzie są ludzie i ludziska! :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3304 dnia: Lutego 02, 2014, 01:02:11 pm »
Z empatią u tych "biurw" bywa różnie i o to możemy mieć pretensje. Sprawa przepisów leży wyżej. I zwykły śmiertelnik mały ma na to wpływ, nawet gdyby zawsze chodził na wybory :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3305 dnia: Lutego 02, 2014, 01:10:34 pm »
Myślę, że empatią u nas biurw, to jak u wszystkich innych ludzi  :)
Jedne go mają, a drugie mieć nigdy nie będą.

Amorku, jasne, że są "takie" i "takie".

Ja kciałam podkreślić jeno to, że takie czasy.
Każde stanowisko pracy musi być "opisane", każda czynność też.
Poza tem są przewidziane, tzw. "ryzyka" wewnętrzne i zewnętrze, które powodują zmiany w rzeczonych procedurach.
A taka biurwa mimo swojej często empatii nie może postąpić inaczej, bo przyjdzie kontrola i poleci z pracy. A potem co, panie premierze jak żyć  :o

Oczywiście zawsze w każdej sytuacji, nawet jeśli klienta trza załatwić odmownie należy być grzecznym. To przede wszystkim  :0ulan:
« Ostatnia zmiana: Lutego 02, 2014, 01:15:37 pm wysłana przez Mirusia »

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3306 dnia: Lutego 02, 2014, 01:11:28 pm »
to o przepisy tylko o zwykła ludzka życzliwość ,nie raz spotkałam się z przymknięciem oka i ludzkim traktowaniem urzędników ale tez wielokrotnie potraktowano mnie po co pani przyszła ,powinna pani wszystko wiedzieć ,tak czy siak cierpliwość ,uprzejmość jak i z jednej strony jak i z drugiej biurka potrzebna.
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3307 dnia: Lutego 02, 2014, 10:36:33 pm »
wpadłam na to przypadkiem, zachwyciłam się!
lubię takie zdjęcia:

WARSZAWA


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3308 dnia: Lutego 02, 2014, 11:12:27 pm »
A taka biurwa mimo swojej często empatii nie może postąpić inaczej, bo przyjdzie kontrola i poleci z pracy. A potem co, panie premierze jak żyć  :o

o to to
obrywa się tym co najniżej za błędy tych co są najwyżej
a ci co som najwyżej zwykle nie mają pojęcia co się dzieje na dole

Cytuj
Poza tem są przewidziane, tzw. "ryzyka" wewnętrzne i zewnętrze, które powodują zmiany w rzeczonych procedurach.

do tych zasra .... zasmarkanych ryzyk, audytów, kontroli, bezpieczeństw_na_każdej_płaszczyźnie i innych dziadostw zatrudnia się masę ludzi, którzy siedzą, pierdzą w stołki, układają jakieś tabelki i instrukcje, które potem reszta musi czytać i wypełniać i nie ma czasu na normalną konkretną pracę ku chwale ojczyzny;

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3309 dnia: Lutego 03, 2014, 07:59:35 am »
Aquilo  :oklaski:
Widzę żeś zorientowana.

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3310 dnia: Lutego 03, 2014, 09:07:30 am »
dołączam do biurw, której procedury spać po nocach nie dają
a kontrola zarządcza wewnętrzna i zewnętrzna bokami wychodzi
a audyty i kontrole powodują wielki bałagan w dokumentach, jako_że jeszcze po jednej kontroli się nie sprzątnie, a już przychodzi druga
ktoś, kto obecnie nie pracuje przy urzędniczym budżetowym biurku, nie ma pojęcia o pracy biurw, to nie jest praca, to jest stosowanie procedur i ciągły strach czy dobrze podpięło się odpowiedni papierek pod ten bardziej odpowiedni papierek
kiedyś bardzo lubiłam swoją pracę, byłam grzeczna, miła, pomocna  :)
teraz , swojej pracy nienawidzę (przez całą tą biurokrację), co niestety odbija się na otoczeniu  :-\


operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3311 dnia: Lutego 03, 2014, 11:31:28 am »
Dziewczynki "biurwy" nie gniewajcie się na to moje spostrzeżenie.  Ale w niewielu zawodach można sobie pozwolić na prywatne klikanie w godzinach pracy.   C:-)
Niezależnie od wszystkiego macie i tak lepiej niż w firmie, która musi zysk na płace wypracować. W przeciwnym razie ich nie ma, albo jest na raty, a czasem trzeba ludzi zwolnić z powodu braku płynności.  :-\
A póki co nasze państwo nie bankrutuje i te tzw. biurwy mogą spokojnie spać przed wypłatą i zwykle też są rzadziej zwalniane  :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3312 dnia: Lutego 03, 2014, 01:21:38 pm »
Mag...piękna ta WARSZAWA...A wiecie co zawsze robi na mnie duże wrażenie na zdjęciach "spidowych"? Jak ta ludzka mrówka zapied..la, a nad nią spokojnie, majestatycznie, jak gdyby nigdy nic przepływają obłoki...
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3313 dnia: Lutego 03, 2014, 01:43:50 pm »
  Ale w niewielu zawodach można sobie pozwolić na prywatne klikanie w godzinach pracy.   C:-)
chyba żartujesz , klikanie w czasie pracy, ja nawet nie mam kiedy kawy wypić, śniadanie jem w autobusie jak wracam do domu
dzisiaj jestem na przymusowym urlopie z racji wizyt u lekarza i komisji ds. niepełnosprawności - niestety ale na te sprawy muszę brać urlop, bo nie mogę wyjść w godzinach pracy


Niezależnie od wszystkiego macie i tak lepiej niż w firmie, która musi zysk na płace wypracować. W przeciwnym razie ich nie ma, albo jest na raty, a czasem trzeba ludzi zwolnić z powodu braku płynności.  :-\
tak, to prawda, że wypłata jest w dzień wypłaty, ale jaka marna  ::((

A póki co nasze państwo nie bankrutuje i te tzw. biurwy mogą spokojnie spać przed wypłatą i zwykle też są rzadziej zwalniane  :)
nasze państwo nie zbankrutuje przez moją pensje (na pw mogę podać tę oszałamiającą kwotę)
o zwalnianiu nie będę się wypowiadać
a właściwie dlaczego nie, ja należę do tych zwalnianych, redukowanych, przebywających na zasiłku dla bezrobotnych; od jakiegoś czasu drżę o swoje stanowisko
więc, proszę, nie uogólniaj

i powiem Ci, że jak pracowałam w firmach prywatnych to było mi o niebo lepiej


« Ostatnia zmiana: Lutego 03, 2014, 01:51:12 pm wysłana przez TOJKA »
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3314 dnia: Lutego 03, 2014, 01:53:51 pm »
Ja jak zwykle pisałam na podstawie własnych obserwacji i doświadczeń, z pewnością nie jest to podstawa do uogólniania  :)
Jak lepiej w firmach, to szukaj pracy i ją zmień. W Poznaniu bezrobocie, jedno z mniejszych w kraju i jak się zaprzesz, to wierzę, że coś znajdziesz :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++