Są
Pracuje
Był w czwartek i piątek, teraz w poniedziałek, potem sobota i niedziela. Kasa nie rewelacyjna, ale na własne wydatki starczy. Napiwki się też liczą i on liczy na napiwki
Na razie zadowolony, bo jeździ autem, a to kocha chyba ponad wszystko. Kciuków nie puszczajcie - oby tak zostało, bo dziś przebąkiwał, że chyba nie będzie na razie jechał do tego Londka, że może do jakiejś szkoły policealnej pójdzie. Zerknęliśmy na "studium transportu drogowego"
No ale to dopiero dwa dni i jeszcze wszystko patykiem po wodzie pisane...