ja wirusów (czy czegoś tam) mam już tyle, że jeden batonik im nie zaszkodzi. dwa też nie
dobra, jutro te mundury będę gotować, bo ze względu na to IG nie mam ich na stanie
(matko_i_córko, żeby w polskim - mało tego - w śląskim! domu kartofli nie było, to się w głowie nie mieści!
mało tego, ja nawet na nie pojemnika nie mam!
)