Ale ten net tutaj ch...Dziewczyny, zaczynam siódmy dzień głodówki na samej wodzie. Woda tu jest beznadziejna, nawet ta butelkowana. Żeby poprawić jest smak i jakość, mrożę ją. Głodu nie czuję, a przecież "normalnie" nie jem od 9 stycznia. Muszę jeszcze trochę pociągnąć, pierwszy posiłek, zupa Grzegorza z 22 warzyw ( ?) gotowana dla nas w fantastycznej wege knajpie...26 stycznia. ..ślinotok.
Ha, ciągle gadamy o żarciu...Ja w niedzielę robię kiszonkę z warzyw ( ogórki i czosnek też tu są)..potrzebny mi będzie naturalny probiotyki i w ogóle...kieszonki mi się śnią!!!
Odkryliśmy tu jeszcze jedną fantastyczną rzecz...masaże😊Godzina całościowego, łącznie ze stopami, dłońmi i twarzą...20 zł! Więc często. I mam w d...że to coś tam pobudza. Mnie już nie pobudza i cześć.
U mnie 6.30...wstaję i jadę na wycieczkę oglądać jakieś podziemne jeziora...
Przepraszam, że nie wchodzę we wszystkie wątki, to teraz po prostu niemożliwe.
Acha...jak na razie schudłam w talii 10 cm!