Mag, czyli zawsze okoliczności
Jak bym miała w domu kucharza, to nikt by mnie do garów nie zagonił, szczególnie do mięsiwa, ryb, bo na widok już mi niedobrze. Za to od pieczenia skutecznie mnie odgania świadomość, że potem dużo zeżrę, a tu takie deklaracje o bezcukrowym jedzonku. Gdyby nie ta świadomość, którą tu nabyłam
to bym mogła piec i piec,
i się delektować, a tak d..a blada