Autor Wątek: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...  (Przeczytany 66072 razy)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #345 dnia: Grudnia 01, 2018, 10:56:36 pm »
Madziak, super że chcesz zaopiekować sie na ile się da
Konsultuj to z lekarzami prowadzącymi, by nie przesadzić z wlewami. Czy już masz zakończone leczenie?
Jak dzieciaczki?
Pozdrawiam serdecznie  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline madziak

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 91
  • CARPE DIEM
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #346 dnia: Grudnia 28, 2018, 12:15:25 am »
Ojjjj dawno mnie tu nie było ::(( ... ale pojawił się kolejny problem... tym razem tarczycowy, wynik biopsji: podejrzenie raka brodawkowatego tarczycy, więc idzie cała tarczyca do usunięcia, pewnie gdzieś w lutym operacja w COI, ale do przodu :)
Dzieciaczki rosną, dają popalić, więc i czasu brakuje, ale wesolo za to jest bardzo :) ...badania w Niemczech robilam i okazuje się, że mam podwyższoną liczbę komórek nowotworowych krążących we krwi, ale musialam sie wstrzymać z wlewami z kurkuminy ze względu na tarczyce, ale przyjęłam już kilka wlewów z wit c i póki co w domu większość chorowała, a ja odpornościowo ok :) ...dzwonili również z Warsaw Genomics i okazuje się, że wyszła mi też mutacja  :-\, ale szczegółów nie znam... wizyta u genetyka 10 stycznia...
To tyle o mnie, pozdrawiam i obiecuję, że skrobnę czasami coś w międzyczasie  :))
Rak potrójnie ujemny w ciąży, G3, Ki67 100 %
Operacja oszczędzająca - 11.2017
Chemioterapia 4 x AC i 12 x Paklitaksel - 12.2017-06.2018
Radioterapia - 08/09.2018
Mutacja BRCA1 - 01.2019
Rak tarczycy - operacja 02.2019
Mastektomia z jednoczesną rekonstrukcją - 05.2019
Adneksektomia - 08.2019

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #347 dnia: Grudnia 28, 2018, 03:37:08 am »
Moja kostarykańska lekarka rodzinna też nie ma tarczycy z powodu raka. Tak samo jak przy chorobach po prostu trzeba brać tabletkę i tyle. A dzieciaki są dobrą przypominajką od tych tabletek bo niskie hormony tarczycy to mało energii, a tej potrzebujesz :) Może to od tarczycy te komórki we krwi?

Czekamy na wieści genetyczne, mutacje są różne, nie każda oznacza, że coś trzeba profilaktycznie wycinać.

rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #348 dnia: Grudnia 28, 2018, 07:42:44 pm »
Madziak, przed wycięciem zdiagnozuj jak tylko się da tarczycę. Bo po wycięciu to już się tego nie cofnie, a brak tarczycy w tak młodym wieku może być dokuczliwy.
Znajomą 2 lata temu tak nastraszyli już po biopsji. Wystraszyła się i usunęła w trybie niemal natychmiastowym. Po wycięciu okazało się, że nie było żadnych nowotworów złośliwych.

Moja znajoma i moja siostrzenica leczą się w Wawie u prof. Krystiana Jażdżewskiego.
Znajoma od 2-3 lat ma podejrzenie raka, ale nie wycina. Stosuje dietę, preparaty z kurkuminy, ormusy (preparaty ze złota). Ostatnie USG wykazało, że guzki się zmniejszyły, więc od pani obsługującej USG usłyszała, że to niemożliwe i na pewno aparat jest źle skalibrowany.

W Lublinie chwalony jest endokrynolog dr Piotr Tutka.

A generalnie rakowe sprawy tarczycowe bardzo sprawnie obsługują w Gliwicach. Zapytać o nazwiska?

Trzymaj się!
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline madziak

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 91
  • CARPE DIEM
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #349 dnia: Grudnia 31, 2018, 12:51:52 pm »
Moja kostarykańska lekarka rodzinna też nie ma tarczycy z powodu raka. Tak samo jak przy chorobach po prostu trzeba brać tabletkę i tyle. A dzieciaki są dobrą przypominajką od tych tabletek bo niskie hormony tarczycy to mało energii, a tej potrzebujesz :) Może to od tarczycy te komórki we krwi?
Czekamy na wieści genetyczne, mutacje są różne, nie każda oznacza, że coś trzeba profilaktycznie wycinać.
też mi się wydaje, że dam radę, no bo co tam jedna tabletka z rana... a wolę chuchać na zimne... co do komórek, które pozostały to pieron wie... ponoć to te oddzielone od pierwotnego guza :/ ...powtórzę badanie ponownie po usunięciu tarczycy i zobaczymy...
Rak potrójnie ujemny w ciąży, G3, Ki67 100 %
Operacja oszczędzająca - 11.2017
Chemioterapia 4 x AC i 12 x Paklitaksel - 12.2017-06.2018
Radioterapia - 08/09.2018
Mutacja BRCA1 - 01.2019
Rak tarczycy - operacja 02.2019
Mastektomia z jednoczesną rekonstrukcją - 05.2019
Adneksektomia - 08.2019

Offline madziak

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 91
  • CARPE DIEM
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #350 dnia: Grudnia 31, 2018, 01:34:29 pm »
Madziak, przed wycięciem zdiagnozuj jak tylko się da tarczycę. Bo po wycięciu to już się tego nie cofnie, a brak tarczycy w tak młodym wieku może być dokuczliwy.
Znajomą 2 lata temu tak nastraszyli już po biopsji. Wystraszyła się i usunęła w trybie niemal natychmiastowym. Po wycięciu okazało się, że nie było żadnych nowotworów złośliwych.

Moja znajoma i moja siostrzenica leczą się w Wawie u prof. Krystiana Jażdżewskiego.
Znajoma od 2-3 lat ma podejrzenie raka, ale nie wycina. Stosuje dietę, preparaty z kurkuminy, ormusy (preparaty ze złota). Ostatnie USG wykazało, że guzki się zmniejszyły, więc od pani obsługującej USG usłyszała, że to niemożliwe i na pewno aparat jest źle skalibrowany.

W Lublinie chwalony jest endokrynolog dr Piotr Tutka.

A generalnie rakowe sprawy tarczycowe bardzo sprawnie obsługują w Gliwicach. Zapytać o nazwiska?

Trzymaj się!

Aniu u mnie guzki w tarczycy były od zawsze... pojawiały się w jednym badaniu usg, a za rok, dwa albo ich przybywało i były większe albo inny radiolog na innym sprzęcie ich nie wychwytywał jak inny poprzednio.
Przed diagnozą raka piersi okazało się, że pasuje nakłuć w lewym płacie tarczycy guzka 1,5 x 2 cm, bo z roku ubiegłego się powiększył, ale że ważniejsza była sprawa piersi plus ciąża to tarczycę odpuściłam. We wrześniu, po zakończeniu leczenia raka piersi udałam się do endokrynolog, zrobiła usg tarczycy i okazało się, że są dwa guzki. Ten guzek w lewym płacie znowu się powiększył, wymiary 2 x 2,7 cm, a w prawym płacie jest guzek 3 mm, który się nie powiększa, więc decyzja biopsja... zrobiłam biopsję tego większego i w wyniku opis - podejrzenie raka brodawkowatego - wariant pęcherzykowy... dostałam skierowanie na Oddział, by usunąć, dlatego pojechałam raz jeszcze to skonsultować do dr Stachlewskiej do Warszawy (guru w Warszawie, jeśli chodzi o tarczycę) i ona też powiedziała, że cała tarczyca będzie do usunięcia po mojej historii z rakiem piersi, ale zbadają ponownie moje szkiełka z biopsji, więc jadę właśnie 10.01, żeby się dowiedzieć co zdecydowali, ale tak czy siak kwalifikuję się do usunięcia. Bardzo prawdopodobne może być to, że po usunięciu będzie to zmiana łagodna, no ale takie są procedury - żeby to zbadać to usuwa się tarczycę, bądź jeden z płatów :/
Rak potrójnie ujemny w ciąży, G3, Ki67 100 %
Operacja oszczędzająca - 11.2017
Chemioterapia 4 x AC i 12 x Paklitaksel - 12.2017-06.2018
Radioterapia - 08/09.2018
Mutacja BRCA1 - 01.2019
Rak tarczycy - operacja 02.2019
Mastektomia z jednoczesną rekonstrukcją - 05.2019
Adneksektomia - 08.2019

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #351 dnia: Grudnia 31, 2018, 03:21:07 pm »
Madziak, trzymam kciuki.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline madziak

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 91
  • CARPE DIEM
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #352 dnia: Lutego 02, 2019, 12:58:10 pm »
Witajcie...
W styczniu dowiedziałam się z badań, że jednak mutacja BRCA1 dodatnia... czekam na termin profilaktycznego usunięcia piersi z rekonstrukcją, ale najpierw w połowie lutego operacja tarczycy... potem zdrowa pierś, potem jajniki,  na koniec pierś po radio ;)
Rak potrójnie ujemny w ciąży, G3, Ki67 100 %
Operacja oszczędzająca - 11.2017
Chemioterapia 4 x AC i 12 x Paklitaksel - 12.2017-06.2018
Radioterapia - 08/09.2018
Mutacja BRCA1 - 01.2019
Rak tarczycy - operacja 02.2019
Mastektomia z jednoczesną rekonstrukcją - 05.2019
Adneksektomia - 08.2019

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #353 dnia: Lutego 02, 2019, 01:42:07 pm »
Madziak, jest w Tobie siła i pokonasz te wszystkie ewentualne zagrożenia  :0ulan:
Pozdrawiam serdecznie i uściskaj dzieciaczki  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #354 dnia: Lutego 02, 2019, 03:23:54 pm »
Wycinaj to trzeba! :0ulan:
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #355 dnia: Lutego 02, 2019, 04:54:19 pm »
Wiosna pod znakiem skalpela ale lato to już będzie ok.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #356 dnia: Lutego 02, 2019, 09:31:44 pm »
wiosenne porządki z dziadaństwa  :0ulan: :0ulan:
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #357 dnia: Lutego 02, 2019, 09:36:52 pm »
 :0ulan: :0ulan: :0ulan:
Natalia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #358 dnia: Lutego 03, 2019, 07:45:42 pm »
Realizuj plan. Ciesz się życiem. I napisz jak maleństwo i starsza siostra. Jak ten czas leci...
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline madziak

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 91
  • CARPE DIEM
Odp: Szczęście maszeruje z tymi, którzy starają się z całych sił...
« Odpowiedź #359 dnia: Lutego 06, 2019, 06:00:20 am »
Dziękuję kochane...
Dzieciaczki rosną, a czas leci stanowczo za szybko ::((
Z synkiem w szpitalu jestem od tygodnia, bo przyjechaliśmy z wysoką gorączką, kaszelkiem... a w szpitalu załapaliśmy w gratisie jeszcze rotawirusa i nas nawadniają pozajelitowo. Córcia też chorowała ostatnio, ale powoli wraca do zdrowia :) ...ja się trzymam, nic mnie nie bierze i niech tak zostanie ;)
Pozdrawiam Was serdecznie.
Też chcę wiosnę...
Rak potrójnie ujemny w ciąży, G3, Ki67 100 %
Operacja oszczędzająca - 11.2017
Chemioterapia 4 x AC i 12 x Paklitaksel - 12.2017-06.2018
Radioterapia - 08/09.2018
Mutacja BRCA1 - 01.2019
Rak tarczycy - operacja 02.2019
Mastektomia z jednoczesną rekonstrukcją - 05.2019
Adneksektomia - 08.2019