Autor Wątek: o urodzie i nie tylko  (Przeczytany 134614 razy)

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #180 dnia: Lipca 27, 2014, 02:10:47 pm »
Ja moje pofarbowałam farba ziołowa  bo wyrosły siwe( prawie białe).Nie dość ,że krótki do tego mało widoczne.W te upały nie chciałam chodzić już w peruce.Farba pokryła siwiznę i uzyskałam popielaty blad.Jest lepiej .
 :oklaski:
Natalia

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #181 dnia: Lipca 27, 2014, 02:16:42 pm »
Polecam farbowanie u fryzjera lub farbą fryzjerską, bo ichnie farby nie niszczą włosa.

to nie jest do końca tak, że nie niszczą, po prostu dobry fryzjer dobierze farbę nie tylko pod względem koloru, ale i kondycji, rodzaju włosów; no i będzie wiedział ile trzymać na głowie, żeby zafarbować, ale nie zaszkodzić; śmiem jednak wątpić czy każdy fryzjer jest pod tym względem godny zaufania;

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #182 dnia: Lipca 27, 2014, 03:06:45 pm »
ja mam włosy jak aquila mysie, średni brąz i farbuje teraz tylko henną.

jeśli później chcesz farbować zwykłymi farbami to szkoda czasu na hennę,  wtedy dajesz zwykłą farbę, np u fryzjera i stosujesz odzywki
jeśli chciałabyś popróbować czegoś nowego to chyba lepiej teraz niż na długich włosach, a henna i tak się wypłukuje, poza tym po hennie można zafarbować zwykłą farbą. Gdy farbujemy odwrotnie tzn nakładamy hennę na włosy farbowane zwykłą farbą to henna już tak nie łapie i jak się wypłuka może zostać poświata koloru farbowanego zwykłą farbą.

« Ostatnia zmiana: Lipca 27, 2014, 03:10:00 pm wysłana przez justyna81 »

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #183 dnia: Lipca 27, 2014, 06:55:32 pm »
No właśnie chciałabym spróbować czegoś naturalnego, tyle że nie mam doświadczenia w temacie. Kiedyś farbowałam włosy zwykłą henną, ale to było 20 lat temu... No i wtedy rude włosy bardzo mnie się podobały, szkoda tylko że jakoś niezbyt dokładnie patrzyłam w lusterko ;)
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #184 dnia: Lipca 27, 2014, 07:34:41 pm »
.........poza tym po hennie można zafarbować zwykłą farbą......

To mi onegdaj odradzała moja fryzjerka,
a spotkałam też takich fryzjerów, którzy uprzedzeni przez klientkę o farbowaniu henną, nie chcą farbować takich włosów później swoimi farbami, a jeśli już, to uprzedzają, że nie mogą do końca przewidzieć efektu farbowania, właśnie z uwagi na tą otulinę. Dlatego lepiej nie łączyć  ;)

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #185 dnia: Lipca 27, 2014, 08:23:00 pm »
ja nie wiedziałam, że nie można i farbowałam ale fakt trochę upłynęło czasu i miałam odrosty a nie tak, że farbowałam na drugi dzień.
może to też różnica.

rude włosy są fajne :) noszą je zazwyczaj osoby z temperamentem. W Liceum  nosiłam wpadający w czerwień mahoń, fajnie też mi było w miedzianym :) ale teraz jakoś tak  nie mam potrzeby się wyróżniać.
na pewno jest mi źle w blond a raczej w żółtym, bo taki kolorek mi wyszedł jak farbowałam zwykłą farbą tuż przed chemią.

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #186 dnia: Lipca 27, 2014, 08:28:41 pm »
Temat na czasie - właśnie się zbieram do farbowania :D Zachowawczo ;) złoty brąz będzie :) Z czerwieni: mahoniów, kasztanów, tycjanów (och, kochałam!), też już dawno wyrosłam.

A, i mnie też kiedyś fryzjerka pytała, czym uprzednio farbowałam włosy - bo jak henną, to się nie podejmuje.
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #187 dnia: Lipca 27, 2014, 08:37:31 pm »
a czym ostatecznie farbujesz? jaką farbą?
 

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #188 dnia: Lipca 27, 2014, 08:46:05 pm »
Ostatecznie dziś garnierem jakimś. A najczęściej Joanną lub Syossem.
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #189 dnia: Lipca 27, 2014, 09:08:24 pm »
na allegro można kupić farby przeznaczone dla salonów fryzjerskich. Ja nie próbowałam ale zapewne są lepsze niż te sklepowe.

dopisze tylko
 ostatnio pewna dziewczyna pisała, że ma problem z włosami  przy przyjmowaniu Tamosia czy decotaxelu dlatego w takim przypadku oprócz  henny polecałabym próbować  te farby dla salonów :)

ja nie mam tamosia dlatego też farbowałam przez pewien okres tymi zwykłymi ale mi włosy zaczęły wypadać na potęgę i dlatego wróciłam do henny. Teraz też wypadają ale sporadycznie.
« Ostatnia zmiana: Lipca 27, 2014, 09:20:23 pm wysłana przez justyna81 »

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #190 dnia: Lipca 27, 2014, 09:18:41 pm »
to prawda, "chemiczna" farba na hennie może wogle nie chwycić albo mogą wyjść jakieś cuda niewidy; jak chcemy wypłukać hennę z włosów to do mycia można używać glinki (rhassoul albo białej, nie wiem czy inne też mają takie działanie), bo inaczej to ciężka sprawa; mi po kilkukrotnym farbowaniu henną z indygo kolor w ogóle nie schodzi, farbuję tylko odrosty;

z farb, które mają minimalne ilości szkodliwych substancji jest dostępny w niektórych aptekach Biokap, ale opinie mają raczej takie sobie
ja zostaje przy śmierdziuchach w proszku :D
 

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #191 dnia: Lipca 27, 2014, 09:20:09 pm »
Mnie akurat tamoś w niczym nie przeszkadza.
Doczytałam: Garnier Nutrisse, "odżywcza trwała farba do włosów", zawiera trzy olejki: awokado, oliwka, karite, to samo w odżywce. Kupiłam właśnie ze względu na odżywkę: 40 ml (a nie 15, jak bywa najczęściej) w plastikowej, zakręcanej buteleczce - w sam raz na mój wakacyjny wyjazd :)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #192 dnia: Lipca 27, 2014, 09:26:03 pm »
Ja mam problem  ;D
Tzn. zrobiły mi się zdecydowanie bardziej miękkie i słabsze.
Staram się je nastawiać przy suszeniu, ale i tak glacka nieraz wyłazi.
Pilnuję fryzjerkę, aby zanadto, zwłaszcza z jednego boku, nie wycinała,
ale nie raz nie zdążę.
Mój wybór to zdecydowanie farby fryzjerskie, te na ziołach, ostatnio BES.
No ale żeby pofarbować siwiznę trzeba w moim przypadku potraktować je szósteczką (utleniacz).
Raz na kilka lat idę do fryzjera dopasować kolor, a potem kupuję od nich farbę po cenie hurtowej i sama nakładam.

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #193 dnia: Lipca 27, 2014, 09:29:35 pm »
Staram się je nastawiać przy suszeniu, ale i tak glacka nieraz wyłazi.

w jakimś programie w telewizorni onegdaj pokazywali jakieś proszki do maskowania prześwitów (proszki w różnych kolorach do posypywania na glacę), ale nie wiem czy coś takiego można dostać w PL

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: o urodzie i nie tylko
« Odpowiedź #194 dnia: Lipca 27, 2014, 09:31:06 pm »
Ej tam, żeby tylko takie problemy były  ;D