I znowu smutna....zmarła 54-letnia znajoma...."poszło" cholernie szybko....
Moja bratowa jest na radioterapii...qrde...biopsja z prawej strony jamy ustnej wykazała komórki rakowe...zwiększyli ilość radio....Czuje się źle...chyba po niedzieli pojadę do Niej...
domina po deszczu to straż wypompowała wodę....teraz potrzeba słońca aby wyschło..."chłop" już ma szwy wyjęte...zagojone...włoski odrastają....na 23 września ma TK....
a ja w piątek na gastroskopię....
a teraz za chwilę muszę uzupełnić historię wronieckiego harcerstwa....
czy KIEDYŚ napiszę........NUDZĘ SIĘ....