Autor Wątek: Porozmawiajmy o niczym :)  (Przeczytany 1794414 razy)

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5325 dnia: Kwietnia 21, 2015, 08:55:56 pm »
co jakiś czas wraca temat palenia
obecnie jestem niepaląca (jakieś 12-13 lat)
- musiałam rzucić ze względów finansowych - trza było wybrać: kinder niespodzianka dla dziecka, czy fajki dla mnie ;)
Paliłam półtorej paczki na dobę.
Podobnie jak suchalek, kawka i papierosek, lampka wina, koleżanka, kolega - eh, to były czasy :)
Mąż pali - zupełnie mi to nie przeszkadza.
Najbliższa koleżanka pali - zupełnie mi to nie przeszkadza.
Baaaaa nawet w Bystrej lubię przysiąść przy palących dziewczynach, bo nie ma to jak pogaduszki przy papierosku ;)
hehe chyba nawet fotka z takich pogaduszek była :)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5326 dnia: Kwietnia 21, 2015, 09:05:38 pm »
Fakt ,w Bystrej jest surowy zakaz palenia  >:D ( a co skarżyły się ?;D).  Ja tam lubię miło spędzać czas z ludzmi, jestem bardzo otwarta  i mój dom także ,ale wolę by mi go nie "obsikiwano" ;D  Staram się sama  także u innych tego nie robić!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5327 dnia: Kwietnia 21, 2015, 09:13:06 pm »
Pracowałam ongiś (wiele lat) w wiejskiej szkole, w czasach, gdy nie było jeszcze nagonki na palaczy. Pośród grona pedagogicznego było nas tylko dwie palaczki. Jak ciepło - fajczyłysmy na podwórku, ale zimą szłyśmy do toaleto/łazienki nauczycielskiej, sporej, takiej z 3x3 metry, z małym okienkiem pod sufitem. Zaczynałyśmy palić - puk, puk - Krysia, coś zapytać. Została na pogaduszki. za chwilę - puk, puk - Marek. Został. Znowu - puk, puk  i kolejne, i tak nas się tam w tej zadymionej klitce zbierało nawet z 8-10  sztuk xhc Niejednokrotnie dołączał do nas i dyrektor, wróg papierosów, bo mu smutno było w pustym pokoju nauczycielskim xhc

Fakt ,w Bystrej jest surowy zakaz palenia  >:D

U mnie w domu też :P, poza kotłownią ;)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5328 dnia: Kwietnia 21, 2015, 09:19:44 pm »
U mnie wolno tylko na zewnątrz ,niestety nie na tarasie ,gdyż mam nad nim pokoj i cały dym wali prosto do mnie! Jakby kto chciał zapalić przy kawce i ciastku ,jest tancbuda ,tylko której chciałoby się tam dotrzeć?
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5329 dnia: Kwietnia 21, 2015, 09:29:45 pm »
U mnie wolno tylko na zewnątrz ,niestety nie na tarasie,dyż mam nad nim pokoj i cały dym wali prosto do mnie!

Dlatemu my palaczki u Amorka stajemy na tarasie z boku, aby dym nie walił do pokoju, no_nie  ;)


......Baaaaa nawet w Bystrej lubię przysiąść przy palących dziewczynach, bo nie ma to jak pogaduszki przy papierosku ;)


Co_nie  ;)

A drugi kąt tarasu dla niepalaczy  ;),
aby nikomu nie ograniczać wolności  ;)


hehe chyba nawet fotka z takich pogaduszek była :)


Niom  ;)

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5330 dnia: Kwietnia 21, 2015, 09:31:58 pm »
Jakby kto chciał zapalić przy kawce i ciastku ,jest tancbuda ,tylko której chciałoby się tam dotrzeć?
nie mów hop ;)
od kilku lat sie zbieramy, i kto wie, kto wie................
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5331 dnia: Kwietnia 21, 2015, 09:40:46 pm »
.
 bo nie ma to jak pogaduszki przy papierosku ;)


Fuuuuuuuuuuuuj( to chyba ja jestem outsider!)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 21, 2015, 09:42:24 pm wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5332 dnia: Kwietnia 21, 2015, 09:50:44 pm »
a ja sezon papieroskowy zaczynam gdzie ? zgadnijcie w Bystrej  ;D,opalam się jak smok na schodkach ,kole drwa a pogaduchy są tam najlepsze  ztx ;D,no mały wyjątek tez robię w Kozienicach a  po wypadach amazońskich rzucam  :P
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5333 dnia: Kwietnia 21, 2015, 10:24:08 pm »
Suchalku fakt, jestem mało tolerancyjna dla palaczy  :(
Tylko tu w rozmowie z Ptaszyną chodziło mi tylko o przeciwstawienie negatywnych skutków palenia i opalania, a nie przywoływanie ponownie dyskusji o nałogach. Lekarz kategorycznie zakazał opalania, może i ma rację (naświetlone jesteśmy na 100 lat  :'() ale znacznie ważniejsze byłoby dla zdrowia zakazanie palenia, bo to z całą pewnością szkodliwe, nie tylko ze względu na przebyte leczenie :( Do tego mamy bardziej zatrute środowisko spalinami, dwutlenkiem węgla, azotu...i innymi smogami, że gdy się to wszystko połączy, to jak ma sobie organizm poradzić  :-\
Gdybyście mi były obojętne, to bym rzekła róbta, co chceta, a tak się zwyczajnie troskam  ::((


Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5334 dnia: Kwietnia 21, 2015, 10:36:43 pm »
mi cudze palenie nie przeszkadza, byle nie było przy mnie  :P organizm mi się buntuje - jestem uczulona na papierosy, od razu zaczynam się dusić
a poza tym bierne palenie jest gorsze niż normalne. jednego raka już miałam, dla cudzej przyjemności drugiego nie chcę  >:D  ale jak kto go chce przygarnąć - wolna wola  ;) jeśli palącą jest osoba dorosła i świadoma tego, czym to grozi, to nie mam zamiaru jej nawracać. nie moje życie, nie moja decyzja. dlatego, mimo mojego zdecydowanego sprzeciwu papierosowego, nie reaguję tak, jak Dana  ;)


a co do e-fajek. jechałam kiedyś kilkaset km z mężem mag, który palił całą drogę. nic mi po tym nie było (nie wiem, może tam też są jakieś związki rakotwórcze? ale ani mi oczy nie łzawiły, ani nic nie piekło, ani się nie dusiłam), więc moja reakcja (na temat ogólnie, a nie konkretnie wtedy) nie weszła jeszcze w fazę protestów  ;)  przeciwnie - modlę się, żeby moi sąsiedzi je odkryli... i używali...
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5335 dnia: Kwietnia 21, 2015, 10:39:42 pm »
Dana my wiemy że to z troski o nas  :D też sobie zdaję sprawę i każda z nas że to szkodzi, ale to jest ta chwila przyjemności, a szczególnie przy pachnącej kawusi... na spokojnego dymek ...
Mecia, nie wiem ile w tym prawdy , ale bardziej mogą szkodzić właśnie te e-papierosy (palaczowi)  :-\ 
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline Ewka_79

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1006
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5336 dnia: Kwietnia 21, 2015, 10:40:09 pm »
Ja nigdy nie paliłam, ale moi rodzice awkors.
Teraz z innej beczki, troszkę zmienię temat. Co byście powiedzały na to, że w mojej gminie w dodatku 0,5 km od domu mają powstać te farmy wiatrakowe? W dodatku tylko w nasze wiosce, ok 40 wiatraków tych najwyższych? Trwa akcja, bo ludzie tego nie chcą. Jest to szkodliwe w tak bliskim sąsiedztwie.
Rak pierwsi lewej potrójnie ujemny G3 -mastektomia podskórna piersi lewej z rekonstrukcją - grudzień 2014
chemioterapia 6xFEC, 3xTaxoter - 21.01.- 31.07.2015
radioterapia - 10.08. - 15.09. 2015
olaparib
profilaktyczna mastektomia piersi prawej i usunięcie jajników - X-WOMEN BRCA1

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2928
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5337 dnia: Kwietnia 21, 2015, 10:58:52 pm »
Widziałam wiele  farm wiatrowych w Nikaragui, tam jednak stawiają je z dala od zabudowań, więc nikomu nie przeszkadzają. A może by we wiosce postawili ekrany tłumiące dżwieki, jak przy autostradach i to rozwiązałoby problem?
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5338 dnia: Kwietnia 21, 2015, 11:01:01 pm »
Pewnie są jakieś przepisy, które mówią o odległości. Nie zagłębiałam się w temat. Na zachodzie wiatraków tysiące, u nas wciąż mało. Myślę, że z wiatrakami jest bezpieczniej, niż z liniami wysokiego napięcia, a przecież bywa, że niezbyt daleko od nich są zabudowy.
Ja to tak na chłopski rozum, bardziej boję się długotrwałego trzymania przy uchu komórki, niż tych wiatraków ::((
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Ewka_79

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1006
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #5339 dnia: Kwietnia 21, 2015, 11:13:19 pm »
Tak przepisy są i chodzi głównie o odległść bo one bardzo hałasują. Wiatraki to dobra rzecz, ale we właściwej lokalizacji. No cóż zobaczymy.
Tak Dana, te komórki naprawdę są szkodliwe na mózg  :-[ Ja staram się rozmawiać przez głośnomówiący (jeżeli jest to możliwe).
Rak pierwsi lewej potrójnie ujemny G3 -mastektomia podskórna piersi lewej z rekonstrukcją - grudzień 2014
chemioterapia 6xFEC, 3xTaxoter - 21.01.- 31.07.2015
radioterapia - 10.08. - 15.09. 2015
olaparib
profilaktyczna mastektomia piersi prawej i usunięcie jajników - X-WOMEN BRCA1