jest to wariacja wg mojego małża w temacie jajka w koszulkach
Potrzebujemy:
jajka
tosty (jakie kto lubi - może być pieczywo tostowe, białe albo ciemne)
pomidorowa pasta (ja duszę na oliwie z czosnkiem pomidorki z puszki)
różne zielone dodatki (wedle uznania: oliwki, kapary, szczypiorek, sałata kakaś)
Silikonowe foremki do muffinek
W dużym płaskim garze gotujemy wodę.
Rozbijamy jajko - wkładamy delikatnie do foremki muffinkowej i wkładamy do wrzątku
* jeżeli nie mamy foremek i wrzucamy jajca bezpośrednio do wrzątku to trzeba dodać do niego OCTU i jajka muszą być bardzo świeże (żeby się nie rozlały)
gotujemy w onym wrzątki (na oko) - najpierw jajco takie spada na dno potem wypływa .... i jak już wypłynie to trzeba chwilke pogotować - minutkę kakąś
wyciągamy muffinkowe jajca z wody - z foremek wyślizgujemy na tosta posmarowanego pastą pomidorową - doprawiamy - czym kto lubi i chrupiemy ze smakiem
polecam - bo pychota