I nie dostałam skierowania do sanatorium z prewencji
zmarnowałam tylko dzień
czy zus zatrudniając orzeczników stosuje kryterium "nieprzyjemny,zarozumiały gbur"?
baba za biurkiem, a krzesło dla pacjenta nie po drugiej stronie biurka - 3 metry dalej, w kącie
może powinna zmienić zawód, skoro tak się chorych brzydzi
przy badaniu dostałam polecenie, by głowę trzymać odwróconą w drugą stronę, tak się chuchania bała? a może to ochrona pacjenta, by jej chuchu nie czuł?
nieprzyjemna, uszczypliwa
przebadała mnie dokładnie, rozbierałam się od dołu i od góry
po co? skoro na biurku miała papier, że mam zakrzepicę i wiedziała, że nie da mi zgody na wyjazd z tego powodu?
za pół roku złożę kolejny wniosek, może trafię na kogoś innego