Ja tak właśnie mam, że 2 godziny śpię i pobudka, potem pić /bo trzeba dużo przy platynie/, siusiu, ewentualnie coś przegryzę jak jest dzien, potem taki letarg i znowu śpię te 2 godziny, ale wciąż mi się chce spać, normalnie jakby sił we mnie nie było. jak uda mi się coś zrobić do jedzenia dla rodzinki, albo cokolwiek, to jestem mokra jak po prysznicu i znów zapadam w sen.