Poza tym, co dziewczyny, to mi jeszcze awokado przychodzi do głowy.
Basiu, popytajcie, co teść by mógł, bo zblendować można przecież niemal wszystko, nawet ugotowane mięsko.
Są teraz nawet takie nutri-miksery kielichowe, o dużej mocy, tzw. ekstraktory, co sobie z twardymi radzą. Sama się przymierzam (koleżanka zachwala, zachwycona).