Autor Wątek: Porozmawiajmy o niczym :)  (Przeczytany 1794918 razy)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3510 dnia: Kwietnia 27, 2014, 09:11:38 pm »
I ten za 1490 i za 1190 zł są ok. Koła duże lepsze, bo szybciej jedziesz. Rama aluminiowa, bo lżejszy. Koła wzmocnione, przerzutka w piaście. Taki właśnie mam. Jestem super zadowolona. Kupując sprawdzajcie, jak wysoko można podnieść kierownicę. Im wyżej tym dla nas lepiej.  :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3511 dnia: Kwietnia 27, 2014, 09:16:55 pm »
Ja mam parę koleżanek po mastektomii, które mkną na rowerkach sportowych z kierownicami niżej i nic im nie jest. I to robią za jednym zamachem do 100 km. Nasz Anioł przeca też  :)

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3512 dnia: Kwietnia 27, 2014, 09:19:11 pm »
A dlaczego kierownica dla nas musi być wysoko?
Natalia

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3513 dnia: Kwietnia 27, 2014, 09:21:00 pm »
Natalko, żeby za bardzo nie opierać się na ręce bez węzłów,

a mi się kręgowy słup lędźwiowy zepsuł na takim rowerze z kierownicą niżej,
dlatego bym chciała sobie sprawić taki pańciowy, z siedzeniem niżej, ze względu na plecki


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3514 dnia: Kwietnia 27, 2014, 09:21:12 pm »
No nie ma takiego musu, tylko niektóre z nas czują się zbezpieczniej, np. ja, ze względu na łapki.

(i znowu to moje myślenie durne, po oszczędzającej też przecież, nie tylko po mastektomii)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 27, 2014, 09:25:27 pm wysłana przez Mirusia »

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3515 dnia: Kwietnia 27, 2014, 09:27:05 pm »
Żeby ręce podczas jazdy były możliwie wysoko. Poza tym pozycja siedząca, nie ugniata brzucha. Dla mnie jest wygodniejsza, od pozycji kolarskiej pochylonej.
Poza tym, gdy mi ręce drętwieją, to bez trudu wytrzepuje je do góry, a w pozycji pochylonej, byłoby to trudne.
Natalko o żadnych zaleceniach nie słyszałam, mówię tylko o swoim doświadczeniu. Jak czasem wsiądę na inny rower, na którym jestem pochylona, to po prostu męczy mi się kręgosłup, a na rękach i tak nie mogę się mocno oprzeć.
A Angel to jest z 15 lat młodsza i ogólnie silniejsza. Ja np. nie zrobię pozycji do pompek. Po prostu na rękach nie dam rady się opierać, a w tej pochylonej pozycji opieramy się na rękach.
Ale każdy wybierze taki rower, na którym mu się wygodnie siedzi   xhc
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3516 dnia: Kwietnia 27, 2014, 09:34:12 pm »
Pytam bo ja kupiłam rower dla emerytki ze względu na moja poprzednia chorobę polymijalgię reumatyczna.nie pamiętam jak jest u niego z kierownica.
Natalia

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3517 dnia: Kwietnia 27, 2014, 09:37:37 pm »
Jeśli dobrze pamiętam to Ty Natalio miałaś wycinanego jedynie wartownika, to u Ciebie i tak problem kierownicy, ze względu na rękę, odpada  ;)

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3518 dnia: Kwietnia 27, 2014, 09:47:54 pm »
to ja bym kciała jeszcze taki z czterema kółkami (albo czema) i z zabezpieczeniem antypsowym (dlatemu jeżdżę autem...)


o, na przykład takie:




rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3519 dnia: Kwietnia 27, 2014, 09:49:39 pm »
Metko, ja tam widzę trzy koła  ???
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3520 dnia: Kwietnia 27, 2014, 09:52:48 pm »
metko, ja bym kciała ten drugi, cudny!


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3521 dnia: Kwietnia 27, 2014, 09:55:00 pm »
Dano
młodsza to fakt ale czy silniejsza to nie wiem
Ty się sportujesz ciungle a ja lenię się na kanapie
CO do roweru to jak som problemy z kręgosłupem to powinno się jeździć na miejskim raczej - temat przedyskutowałam z ortopedą i czytałam sporo o tym w necie onegdaj ...
pozycja pochylona jak w górskim raczej nie wskazana
Ja jak jeżdżę na moim góralu to kręgosłup się odzywa jak jeżdżę po prostym jak po górkach jakoś mniej boli...
Jednakowoż problem z lędźwiowym zaczął się od roweru niestety
A ręce mi drętwieją podczas długiego marszu (na przykład po górkach) w czasie jazdy na rowerze mi nie drętwieją

pees. a takie rowery wiodziały?
mój śwagier wraz zez małżónkom se taki zakupili- drogie toto jak diabli ale śmiszne
http://www.stridaforum.com/strida_photos_videos.php
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3522 dnia: Kwietnia 27, 2014, 09:59:01 pm »
Mag a co byś w tym koszu woziła  ???

Chyba spałzuję na dziś z pisaniem, bo taki ładny mam numer postu..... :D

Angel, po co im takie cudaki. Kółka małe, trza się napedałować. Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to to, że są do cyrku  xhc
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3523 dnia: Kwietnia 27, 2014, 10:02:33 pm »
te wszystkie rzeczy, o których Dano piszesz, tzn. aluminiowa rama, wysoka kierownica, przerzutka w piaście i wiele innych rzeczy (bezplastikowe hamulce np typu v-brake, na kierownicy klamki hamulcowe koniecznie metalowe, jak najwięcej części aluminiowych  np. kierownica, pedały metalowe, nooo i konieczne aluminiowe obrecze) ToJa dobrze wiem. Mam szwagra "oszołoma rowerowego" (jego rower kosztował coś około 10 patyków). 
Przejrzałam dzisiaj ogłoszenia różne (allegro, tablice) - szukałam też używanego. Szukam dalej.

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #3524 dnia: Kwietnia 27, 2014, 10:03:09 pm »
Faktycznie śmieszne  ;)
Pewnie ma jakoweś ukryte możliwości.
Moja koleżanka ma górala tytanowego, jednym paluszkiem można podnieść.