właśnie zjadłam końcówkę ukiszonej na szybko, pyszniutkiej ,zrobionej 3 dni temu kapusty
zawsze kisiliśmy z Olkiem kapustę w dwóch glinianych beczułkach, zawsze rozdawałam, coś zostawało, bo najbardziej smakowała mi ta świeżo ukiszona , potem już mniej
no i postanowiłam teraz robić na bieżąco, polecam bo to proste, a efekt wyśmienity
główka kapusty to mniej więcej słoik litrowy
trzeba poszatkować drobno, posypać solą ( łyżeczką, ile kto lubi)wymieszać wygnieść i poczekać z pół. godziny, aż pusci sok
można dodać, marchewkę, cebulkę, kminek ( dziś nie mam bo zabrakło)pieprz, lisc laurowy
potem sok wygnieść i do wyparzonego słoika włożyć ugniatając mocno kapustę , zalać wodą po UGOTOWANYCH ZIEMNIAKACH- np. z obiadu , kapusta powinna być zakryta wodą, wieczko położyc na słoiku, ale nie zakręcać, zostawić na kilka dni, będzie fermentować, za jakiś czas sprobować i jak smakuje pożreć!
nadaje się tez na bigos! pychota, a ile witC !! to pyszny naturalny probiotyk:)