Wyłamię się, nie zastanawiałabym się nad tym, jakie ma mieć więzienie, wg mnie kamieniołomy pod rygorem zastrzelenia, jak nie pracuje. Jedzenie też tylko , gdy na nie zapracuje. Nie wyobrażam sobie, by podatnicy pracowali na takich przestępców
Zero pokory, skruchy, zadośćuczynienia (choć w tej sytuacji jest niewykonalne)
Jednak dla takich dobra by była kara śmierci.