Dzięki Dziewczyny za doczytanie i życzenia.
W tym roku ja zapomniałam. Moi jednak pamiętali i przytulasy były.
Dano, tak jak mówisz w tym roku wigilia była weselsza bo o jednego członka rodziny więcej czyli Jana. No nie, jeszcze jeden "nie- zięć" przybył. Nie mają czasu te moje córki wyjść za swoich partnerów.
Niech żyją jak chcą aby tylko w zgodzie i wspólnym poszanowaniu.