Moja droga Agawo, "głównie dzięki dojrzałości osiąganej stopniowo, dzięki rozwojowi do podejmowania decyzji".
Żeby coś osiągać stopniowo, to trzeba zaliczyć te stopnie, prawda?
Mam obrazek z dzieciństwa, maj, ja szykowałam się do I komunii. Przyszła do nas uczennica mojej mamy (w tym czasie mama pracowała w szkole), zobaczyła moją sukienkę wiszącą na wieszaku. Zainteresowała się, co to jest (była to biała sukienka ze złotym haftem liturgicznym), więc moja mama powiedziała, że ja idę do I komunii, a ona powiedziała, ja też bym tak chciała. Mnie zdziwiło to ogromnie, była w moim wieku, chciałam coś na ten temat mówić, ale mama skierowała rozmowę na inny temat. Po jej wyjściu powiedziała mi, że ta dziewczynka należy do jehowych.
Podatek od każdej głowy, i jeśli się nie mylę, to albo do US, albo do Gminy (coś jakby działalność).