ŚP. Paweł Wieczorkiewicz kończąc rozdział o Stepanie Banderze a szerzej o wielowiekowych stosunkach pl-ukr, Ukrainie i dążeniu do SAMOSTIJNEJ pisze tak:
"Zawsze działo się bowiem tak, że na bratobójczych walkach i wzajemnej wrogości obydwu tak bliskich sobie narodów korzystały państwa ościenne: Rosja i Turcja w wieku XVII i XVIII, Austria w wieku XIX i Związek Sowiecki w wieku XX."
A dziś kto? ;-P
Dziś każdy zapytany Ukrainiec wie, że z ramienia UE to na pewno wspiera ich Polska.[kto chętny to sobie doczyta historię krwawą ukraińskiej ziemi - może zacząć od "Trylogii"]
I jeszcze_1, najlepiej na tle tych "EXPErtów dyżurnych" ściąganych na siłę do mediów, ZNAFFCOOFF_na_każdą_okazYję, dużo lepiej ze smartfonami/tabletami w ręku wypadaja studentki ukraińskie o często polskich korzeniach [10-15 TYS. jest tu studentów z Ukrainy i pracowników - OFICJALNIE ;-)]
I jeszcze_2 [do jeszcze_1] - "Ukraińcy dostali SAMOSTIJNĄ na_tacy - ot, tak - ot wielki kraj se tu macie! ... nie zapłacili za nią krwią, jak przodkowie, nie jak inne kraje krwią_taniej? które się wyrwały spod jałtańskiego układu. I przesrali swoją darmową państwowość i niepodległość. Rozmienili to. Teraz płacą krwawe odsetki." - i jak się z tym nie zgodzić?
+ A niewiele ponad rok temu robiliśmy wspólnie UDANE Euro2012, pamięta jeszcze ktoś? ;-)
"Po karkach rabów którzy myślą, że zwyciężają zasypując fosy ciałami swemi się wdrapiem do zdobytego miasta" .. :-)