A mnie się bardzo podoba ,chociaż może być te 3 st mniej!:) Na słoneczku wolę się nie przechadzać. W ciągu dnia w domu chłodniej , nawet w sklepach chłodniej! Z maluchem wyszłam wczoraj koło 17 i tylko w lesie spacerowaliśmy , potem koło 20 szybki marsz z męzem , nawet te 6km tez były przyjemne. Kogo spotykamy w lesie? Zuza siedzi na trawie i karmi małego bo się rozwrzeszczał! Tatus zdjęcia pstryka. Mam nadzieję ,ze kleszcza nie złapała.