Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2081251 razy)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8175 dnia: Maja 06, 2015, 10:37:55 pm »
No, Lulu  ;D ekstremalnie  >:D

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8176 dnia: Maja 06, 2015, 10:38:58 pm »
 xhc Hamaczku to miałaś zamrożoną lokatę
dziewczynki to u Was pewne jak w lodówce  xhc
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8177 dnia: Maja 06, 2015, 10:43:20 pm »
Bez sensu wpis, wymazałam. Jestem dziś wnerwiona i rozkojarzona, lepiej nie będę się już odzywać, by kolejnych gaf nie strzelać  :(
« Ostatnia zmiana: Maja 06, 2015, 10:53:53 pm wysłana przez DanaPar »
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8178 dnia: Maja 06, 2015, 10:45:41 pm »
Lulu chłodziła - mroziłam ja ;)

hehe
całe szczęście, że między łososie a nie ulotki z marketów
ja kiedyś wyrzuciłam tak awizo razem a pakietem gazet i ulotek


A mój stary ciężko zarobione dulary, co se w szarej, papierowej torebce schował, a potem zapomniał, że tam są ;D Poszłyyyy... do zsypu z 9 piętra ::(( Przypomniał sobie, zanim doleciały na dół - on był tam niemal tak samo szybko i musiał trochę pogrzebać w kontenerze >:D,   (napomknę, że się worków do śmieci naówczas jeszcze powszechnie nie używało ::(( ) , ale kasę odzyskał  :D
« Ostatnia zmiana: Maja 06, 2015, 10:51:52 pm wysłana przez hamak »
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8179 dnia: Maja 06, 2015, 10:49:15 pm »
nie ma to jak determinacja  ;)
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8180 dnia: Maja 06, 2015, 10:53:53 pm »
w wakacje po 3 klasie Lo pojechałam do roboty na ohap
w szkółce leśnej my robili
w Rosnowie :)
robota jak robota - czasy socjalistyczne to były ;)
ale balety, rozrywki i insze towarzyskie rozmaitości były the best :)
Po 3 tygodniach dostalim wypłate: dziewięćset ileś tam złotych - wtedy to było dużo kasy, powiedziałabym nawet baaaardzo dużo
do dom wracalim pociągiem, młoda_gupia byłam, pieniądze włożyłam do kieszeni
już w pociągu zorientowałam się,że kasy nie mam,
pewnie wypadła, albo mi ktos podprowadził jakeśmy wsiadali do pociągu (pamiętacie jak się wtedy podróżowało - przez okno, na korytarzu ....)
ktos znalazł, się ucieszył
a mi to titało - 3 tygodnie przedniej zabawy i tak było lepsze niż cała ta kasa :)

dzisiaj jestem stara i też gupia, bo bym chyba wylewu dostała jakby mi tyle kasy wsiąkło ;)

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline sasky7

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1003
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8181 dnia: Maja 07, 2015, 08:59:57 am »
Na wycieczce koleżanka opowiadała, jak to idąc na działkę kupiła mężowi, pracującemu na wyjeździe, reklamówkę z wędlinami.

Na działkę przyszli niespodziewani goście i ... zrobiła się impreza. Część wędlin się przydała "na zagryzkę", resztę spakowała.

Wracając, w stanie wskazującym, zabrała ze sobą worek ze śmieciami.

Wędliny wyrzuciła, a śmiecie przyniosła do domu  xhc

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8182 dnia: Maja 07, 2015, 10:40:22 am »
 xhc xhc xhc
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8183 dnia: Maja 07, 2015, 04:51:45 pm »
 xhc xhc
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8184 dnia: Maja 07, 2015, 07:44:40 pm »
próbuje sobie przypomnieć cos podobnego u mnie i nic
poza tym, że rano weszłam do sklepu  powiedziałam "Dobry wieczór" ;)
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Ewka_79

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1006
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8185 dnia: Maja 07, 2015, 07:45:57 pm »
A mnie ucieszył dzisiaj fakt, że jutro dzień zwycięstwa i tak się składa, że mam ostatnią chemię  ztx.

Dodatkowo, dzisiaj byłam na komisji ZUS (oczywiście spóźniłam się) i przyznano mi świadczenia na 5 miesięcy. Dobre i tyle  ztx.

Natomiast zasmuciła mnie informacja mojej onkolożki, że powinnam usunąć dół dla mojego dobra (nie ważne jaki będzie wynik genetyczny). O operacji na cycek nie wspomnę. No i cóż, jak mus to mus. Ciągle pod górkę  :-\.
Ale potem będzie tylko z górki  ;D
Rak pierwsi lewej potrójnie ujemny G3 -mastektomia podskórna piersi lewej z rekonstrukcją - grudzień 2014
chemioterapia 6xFEC, 3xTaxoter - 21.01.- 31.07.2015
radioterapia - 10.08. - 15.09. 2015
olaparib
profilaktyczna mastektomia piersi prawej i usunięcie jajników - X-WOMEN BRCA1

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8186 dnia: Maja 07, 2015, 07:54:55 pm »
Ewcia, to nie jest górka, to jest wyeliminowanie dziada i zamknięcie mu wszystkich drzwi  :0ulan:
za to będziesz mieć świadomość, że zrobiłaś wszystko co mogłaś żeby żyć w zdrowiu  :) i że masz kontrolę, wiele osób oddałoby wszystko aby mieć taką możliwość  :)
pomyśl, że to jest bzy na przeciw wieczności  ;) 
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8187 dnia: Maja 07, 2015, 07:55:18 pm »
Ewcia usunięcie dołu to nic takiego, ja już zapomniałam jak to było.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8188 dnia: Maja 07, 2015, 08:11:34 pm »
A mnie ucieszył dzisiaj fakt, że jutro dzień zwycięstwa i tak się składa, że mam ostatnią chemię  ztx .

Dodatkowo, dzisiaj byłam na komisji ZUS (oczywiście spóźniłam się) i przyznano mi świadczenia na 5 miesięcy. Dobre i tyle  ztx .

Natomiast zasmuciła mnie informacja mojej onkolożki, że powinnam usunąć dół dla mojego dobra (nie ważne jaki będzie wynik genetyczny). O operacji na cycek nie wspomnę. No i cóż, jak mus to mus. Ciągle pod górkę  :-\ .
Ale potem będzie tylko z górki  ;D

super sprawa - ostatnia chemia i dzień zwycięstwa!
koniec chemii należy świętować podwójnie albo i potrójnie!!!

natomiast nie rozumiem rozpędu Twojej lekarki w sprawie usunięcia dołu  ::)
tylko ze względu na to, że zachorowałaś na raka piersi?
wydaje mi się to mocno przesadzone!
chyba, że ma jakieś dodatkowe wskazania


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #8189 dnia: Maja 07, 2015, 08:39:08 pm »
Mag, u mnie niby też nic na dole się nie działo, prócz rosnącego endometrium, a onka jednak zasugerowała, ale ja hormonozależna.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna