3 dni z rzędu to samo.
Rano nie wzięłam tablety na nadciśnienie, a po południu i tak spadło do 90 na 50.
Doktor na chemicznym oddziale mówił, że po chemii ciśnienie może się ustabilizować. Może tak właśnie jest?
Ja się nie znam, ale spróbuję nie brać tabletek kilka dni i zobaczę, co się zdarzy.
P.s. winka wytrawnego łyknęłam, trochę lepiej.
A nalewki mam w komórce, ale chyba z 3-letnie, nie wiem, czy się nadają..