Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Różności => Zdrowe jedzenie => Smarowidła => Wątek zaczęty przez: Amor w Sierpnia 20, 2015, 08:21:12 pm
-
wierzcie mi - jest pyszny! biała fasola ugotowana w ziołach ( jakie lubicie dawajcie) zmiksować na gładź i dodac przeduszoną cebulkę ( dużo) i starte jabłko. POłączy:)c razem, dodac soli, pieprzu, majeranku, gałki, można czosnku,przyprawe do dan z fasoli i co kto lubi! POtem do lodówki ,jesc na drugi dzien.Do mojego zytniego chlebka pychotka! Taka masę wykorzystałam tez na pasztet. Dodałam jeszcze łyzkę musztardy, płatki jaglane ( miały być owsiane) i do foremki na 40 min., POtem smaczne jest z chrzanem czy roznymi sosami! baaaaardzo dobre!:)
-
Ale wy macie fantazję podziwiam.Jak wchodze do kuchni to się zastanawiam co by gotować ,żeby nie gotować.
-
przecież to wielka przyjemność !:) a tym bardziej jak mogę cos zdrowego zrobić!:)
-
Jak wchodze do kuchni to się zastanawiam co by gotować ,żeby nie gotować.
Natalko - mam dokładnie tak samo ::(( I w ostateczności często okazuje się, że schabowy będzie najprościej i najszybciej >:D
-
można dodać 2-3 śliwki suszone, nie za duzo, bo jest wtedy za słodki
robiłam łatwiejszą wersję - puszka białej fasoli, rozprażona połówka jabłka, zeszklona cebula, śliwki suszone, sól, pieprz, majeranek
-
przecież to wielka przyjemność !:) a tym bardziej jak mogę cos zdrowego zrobić!:)
Przyjemność Amorku to poczytać,film obejrzeć,z kol.wypić winko ....( długo by wymieniać) a gotować ( jeść musisz) to obowiązek.Najlepszy dla mnie obiad to ten podany pod nos mnx mnx
-
Natalko przyjemność to wszystko co sprawia ci przyjemność! Poczytanie, obejrzenie filmu, spotkanie z przyjaciółmi, podróżowanie , zmęczenie się fizyczne pływając, biegając , wdrapując się na szczyty, bieg po parku z wózkiem ( wnuczkiem) pomaganie innym także , nawet tworzenie porządku w domu czy pomaganie w takim tworzeniu u córki, pieczenie i gotowanie zdrowych potraw, karmienie nimi najbliższych i mogłabym w nieskonczonść wymieniac. Widac mnie bardoz wiele rzeczy sprawia przyjemność w tym także czasami jak ktoś poda mi pod nos cos dobrego i jak poleniuchuję ( ale to już bardzo rzadko i krótko ,bo czas ucieka i szkoda mi życia ) . :D
Kelu miałam fasolę eko, a puszkach zawsze ten ołów >:(( rzadko używam , czasami niestety się nie da). To i tak dość słodkie wychodzi mimo iż kurkumy dawałam jest słodko ostre , ale smaczne!
Dzis będę piekła bezgultenowy ryzowy chleb ,sama jestem ciekawa co mi wyjdzie ( może wreszcie mój wnusio kanapkę zje)
-
Ja dziś piekłam chleb z mąki razowej pszennej i orkiszowej i dodałam amarantusa. Wyszedł kluch :( a przecież amarantus powinien spulchnić ciasto
-
Przepis mag jest także z amarantusem i to na chleb zytni. Wychodzi wspaniale, może zbyt wiele jej dałas? tu proporcje sa bardzo ważne! Nie jestem pewna czy amarantus spulchni?
-
Ja robię chleby na trzy foremki, wiec tej całe ciastowej berbeluchy mam jakieś 1600g ( do żytniego zakwasu plus żytniej mąki dodawałam jakieś 30% pszennej. Bo bałam się, że nic mi nie wyrośnie). A ostatnio piekłam w proporcjach 1000g żyta (wliczam zakwas) 400g orkiszowej i dołożyłam tylko 200g pszennej. Wyszedł super. Następny zrobię już bez pszenicy...najwyżej będzie cieńszy. ;D
-
piekę razowca z mąki typu 1850 dlatego sam żytni jest dla mnie niesmaczny
odkryłam, że kupiłam ziarno amarantusa zamiast mąki i dodałam do chleba, pewnie dlatego się nie udał
jak wykorzystać to ziarno?
-
zmiel na mąkę , a zytnia do pieczenia ma być 750
-
Mój jest super, ale też się boje, czy bez pszennej pociągnie?
Keluś ,właśnie robię Twoja wersję smalcu, bo znalazłam puszkę fasoli. To tłustawe ma być (skoro smalczyk)? Bo przepis jest wybitnie improwizacyjny :) Dałam sporo oleju do przesmażania cebuli
(no bez przesady, ale pływa). I ile tych śliwek dwie, trzy, na tę ilość?
-
to jest wątek o smalcu, chlebki są obok >:(
od 1,5 roku piekę chleb raz w tygodniu i zawsze wychodzi choć nie ma w nim ani grama pszennej mąki, nie rozumiem Waszego niezdecydowania w tem temacie
-
No taki wyrośnięty, jak mój nie jest :P A i tak, to nie są chleby-byki. Ale spróbuję. Nawet nie wiem z jakich typów mąk piekę, bo kupuję wszystko na rynku od młynarza i jak mówię, że na chleb, to mi tak daje. Pełne zaufanie :)
I grzecznie wróciłam do wątku smalcu, ale Kela nie teges...Oznajmiam, że zrobiłam na pałę. Jabłko było, ale małe, natomiast dwie średnie cebule, trzy śliwki. Przyprawy od Amora wraz z czosnkiem. No, no...przegryza się, ale nawet bez tego już zapowiada się super! Może jakaś degustacja na warsztatach ? ;)
-
Śmiało można robić chleb z samej żytniej razowej, typ2000. On nigdy mocno nie wyrośnie, właściwie prawie wcale nie wyrośnie, będzie bardzo mokry, trochę taki zbity w sobie ale bardzo smaczny.
-
nie było mnie na forum
Perła, dobrze zrobiłaś, jeśli jest za dużo jabłka albo śliwek, to jest za słodki. Smalczyk tylko z nazwy, bo naśladuje smak ;)
mag - żytni z razowej mąki pieczesz
takiej razowej_razowej? Typ 2000 lub 1850? Pytam, bo co innego upiec z żytniej 720 a żytniej 2000
-
zapraszam do wątku z moim chlebem
-
e, nogi mnie bolą >:D
-
Narobiłyście mi smaka na ten smalczyk, ino na dziś to nie mam jabłka. A ile to postoi w lodówce?
-
e, nogi mnie bolą >:D
pojszłaś? bo Ci tam dużo nowych literków nasadziłam o chlebku 8)
a smalczyk zrobię, ino muszę fasolę kupić
-
też zrobię smalczyk, fasolę nawet mam, na powitanie dziecka z wyjazdu wracającego :)