Joanno, córka przyjeżdża do mnie w piątek, a wróci do Niemiec po świętach. Do tego czasu, gdybyś miała pytania, pisz tu, albo do mnie na PV. Wiem, że w Niemczech organizowane są kursy językowe dla imigrantów (bezpłatne) na różnym poziomie zaawansowania. Córka je skończyła, a potem jeszcze jakieś (te już płatne) które uprawniałyby ją do studiowania u nich. Nawet na uczelnie się zapisała, ale w międzyczasie znalazła lajtową pracę (4 godz, dziennie i praca co drugi tydzień). Nie dałoby się z tego przeżyć, ale zarabia mąż, a ona skupia się na dzieciach. Piszę o tym dlatego, że ma co drugi tydzień wolny i myślę, że wtedy możecie się z nią umówić i liczyć na jej pomoc. Córka jest bardzo komunikatywna i teraz już nie ma problemu z językiem. Wyjechała z podstawową znajomością niemieckiego.
Przegadam to z córką, a potem podam konkrety.
Joasiu powodzenia.
Acha jeszcze jedno. Córka korzysta niemalże wyłącznie z polskich lekarzy, więc tam nie będziesz miała problemu z dogadaniem się, tak tam jest ich wielu.