Autor Wątek: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)  (Przeczytany 143301 razy)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #360 dnia: Stycznia 09, 2015, 11:37:29 pm »
zjadłam dwa plastry upieczonego indyka i mogę myśleć :)
Więc: nie rozumiem, jak mogą się przejeść pulpeciki z mielonego indyczego ugotowane w wywarze jarzynowym razem z drobno pokrojoną marchewką, zaciągnięte białym sosem z koperkiem podane z ubitymi ziemniaczkami…? a do tego ew kalafior lub brokuły dla mogących polane sosem serowym?...

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #361 dnia: Stycznia 09, 2015, 11:40:27 pm »
Z ziemniaczkami mogą się przejeść. Z ryżem - nie ;)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #362 dnia: Stycznia 09, 2015, 11:40:39 pm »
uwierz mi, że mogą / obojetnie czy z ryżem czy z ziemniakami, baaaa nawet z makaronem też :)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #363 dnia: Stycznia 09, 2015, 11:51:05 pm »
hm… Tojuś, Hamak, melduję się u was na obiadek :)

Dodam, że u mnie na jutro - się marynuje łosoś + brukselka  :D a dla tych, co niczego_co_miało_oczy nie tykają - będzie zapiekanka z cykorii  8)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 09, 2015, 11:59:59 pm wysłana przez agawa »

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #364 dnia: Stycznia 09, 2015, 11:52:29 pm »
He, he, u mnie łososia z brukselką nie będzie nigdy - ja nie jadam łososia, małż - brukselki ;)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #365 dnia: Stycznia 09, 2015, 11:58:27 pm »
czyli - mam dobrze :) nie przejmuję się tym, czego kto nie jada  ;D
wydaję to, co akurat jest  :P

Ale gdyś zawitała - zapamiętam: łosoś nie wychodzi z lodówki  C:-)

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #366 dnia: Stycznia 10, 2015, 12:04:13 am »
wrócę do polędwicy
te polędwiczki to jakoś specjalnie: marynujesz, posypujesz, cuś z nimi robisz, zanim je wciepniesz do tego rękawa ;)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #367 dnia: Stycznia 10, 2015, 12:10:29 am »
Z godzinkę w przyprawach, nie żadnych wymyślnych, ot wegeta, pieprz, papryka, Knorra przyprawa Delikat do mięs, czosnku z umiarem. Można w rękawie - jak ma nie być nic a nic smażone. Ja częściej obsmażam lekko i duszę w rondelku mnx Do polędwiczek to lubię też kurki dodać, ewentualnie pieczarki.
Ale wiecie, ja to nie jestem ani znawcą, ani twórcą wyjątkowych/wykwintnych smaków ;) Moje ulubione przyprawy to właśnie sól i pieprz ;)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #368 dnia: Stycznia 10, 2015, 12:23:17 am »
Ale wiecie, ja to nie jestem ani znawcą, ani twórcą wyjątkowych/wykwintnych smaków ;) Moje ulubione przyprawy to właśnie sól i pieprz ;)
my som po jednych piniondzach ;)

najadłam sie samym pisaniem
teraz mogiem iśc spać
obiady wymyślone ;)

a do polędwiczek mam dobre czerwone winko
to sie jeszcze nie przejadło...ups...przepiło ;)

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #369 dnia: Stycznia 10, 2015, 12:29:01 am »
Winko, powiadasz... Tylko nie wlewaj go do gara z polędwiczkami - zepsujesz smak polędwiczek i zmarnujesz dobre wino ;D
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #370 dnia: Stycznia 10, 2015, 07:39:51 am »
czyli - mam dobrze :) nie przejmuję się tym, czego kto nie jada  ;D
wydaję to, co akurat jest  :P

To jak to pogodzić z tymi co nie jedzą tych z oczami.

31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #371 dnia: Stycznia 10, 2015, 02:53:34 pm »
Tylko nie wlewaj go do gara z polędwiczkami
nigdy w życiu ;)
winko ino do popicia ;)
wtedy polędwiczki nabierają smaku hehe

polędwiczek nie będzie , zanim przyszłam z roboty to w sklepie juz nie było
wymyśliłam pyry z gzikiem - dla mężowatego, bo ja tego do ust nie wezmę, pyrki zjem ze śledzikiem/mniam

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #372 dnia: Stycznia 10, 2015, 03:50:12 pm »
jeszcze jeden pomysł: chłopski garnek
kapusta, marchewka, papryka, ziemniak, cebula, czosnek i jakie kto lubi warzywa
do tego albo kiełbasa pokrojona w kostkę, albo mięso mielone (ja wykorzystałam resztki wędlin, które zamroziłam po świętach)
trochę przecieru pomodorowego i dużo przypraw

rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #373 dnia: Stycznia 10, 2015, 04:51:25 pm »
jeszcze jeden pomysł: chłopski garnek
kapusta, marchewka, papryka, ziemniak, cebula, czosnek i jakie kto lubi warzywa
do tego albo kiełbasa pokrojona w kostkę, albo mięso mielone (ja wykorzystałam resztki wędlin, które zamroziłam po świętach)
trochę przecieru pomodorowego i dużo przypraw
chłopski garnek też często robię zimowa porą (albo letnio-Jesienna nad ogniskiem)
niestety teraz odpada, bo tam czosnek, cebula i kapusta, a bez tego to smaku nie ma
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Dzień dobry :) Ja na obiadek przyszłam... ;)
« Odpowiedź #374 dnia: Stycznia 10, 2015, 04:55:04 pm »
czyli - mam dobrze :) nie przejmuję się tym, czego kto nie jada  ;D
wydaję to, co akurat jest  :P

To jak to pogodzić z tymi co nie jedzą tych z oczami.

ser żółty + tosty są zawsze jako wyposażenie żelazne  :P ewentualnie w dobrym humorze mogę jeszcze makaron z oliwą i czosnkiem zapodać  C:-) też jest zawsze  ;D