Parabolciu - cieszę się z Tobą, że dzidzia na dobrej drodze
Z Tobą, Amorku, też ze zdrowego chłopiny
Perła - brawo!!! Jak byłam na urlopie zdrowotnym, to latałam na coś do klubu codziennie i fajne to było, i też mi było mało
Ale jak zwolniłam, to teraz tak cięzko się ruszyć
Za Twoim przykładem postanawiam od listopada wdrożyć nasz wiejski, świetlicowy aerobik i może basen (biegi? zwłaszcza teraz, paskudną, wietrzną i deszczową jesienią?- o, co to, to nie
)