Ciekawam, gdzie ten chłodny front z ciągłym deszczem od nas polezie; na wschód, czyli do ToJki, czy na południe, czyli do Hamaczka
U nas cały dzień padało i pogoda była iście barowa
A ucieszyła mnie dziś informacja, że mojej psiapsiółce urodziło się 7-me wnuczę. I nic by w tym nadzwyczajnego nie było, gdyby nie fakt, że mama już 3 synka, od urodzenia jest chora, ma ok. 1/3 powierzchni płuc (była 3 raz cesarka, bo inny poród nie wchodził w rachubę). Szymon Piotr miał 2,56 kg i 9 w skali Edgara