Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?

[DanaPar]

Smutne, że pusto na forum. Zobaczyłam tylko Hamaczka
A cieszy, że wiosna na całego i forumowiczki wybyły na dwór i się rozkoszują jak rozkwita

[hamak]

Hamaczek przy kompie, bo pracuje, nie ma czasu na jakieś wiosny

[mag]

a mnie ucieszył pierwszy w tym roku wyjazd do lasu, było ciepło, cudnie, nawet na spacer polazłam i ponad 4 tysiące kroków zrobiłam    ptaszęta pięknie śpiewają, las pachnie latem,

zmartwiła mnie wycinka w lesie za płotem... piękne stare modrzewie zniknęły i wiewiórki teraz nie będą się miały po czym gonić    a ja nie będę miała się na co gapić...

[danuta]

Pomyslalam dzisiaj o Tobie, czy pojechalas do lasu i czy masz ciepło w domu , co by się nie przeziebic. Fajnie, ze skorzystaliscie z pogody.
 

[Maja048]

Byłam na koncercie Grzegorza Turnaua...SUPER....trochę zapomniałam o jutrzejszym MR. A po wyjściu na dworze BURZA...BŁYSKAWICE...DESZCZ...ZIMNO...Za chwilę idę spać, jutro wczesna pobudka i...

[TOJKA]

wczoraj przeszła burza z piorunami
jeden z nich trafił w nasz fyrtel (ok. 10 domów)
pierwszy raz byłam w środku czegoś takiego
wywaliło prąd
energetyka wczoraj przywróciła jedna fazę, z druga nie dawali rady
na wczoraj wiem, ze piorun uszkodził ruter, więc nie mam neta
sprzęty kuchenne działają
nie działał natomiast piec (ogrzewanie i ciepła woda)
nie wiem czy piorun dziabnął czy one działają na tej drugiej fazie
dzisiaj chodzili od domu do domu i sprawdzali liczniki i podłaczali te drugie fazy
tyle wiem, ze już prąd w domu mam
wrócę z roboty to sprawdzę piec i tivik
i oby nie były uszkodzone, bo trza będzie z 8 tys wyskrobać 

[lulu]

A ubezpieczenie domu masz?, może odszkodowanie będzie możliwe.

[Mirusia]

matusiu

[hamak]

U mnie wczoraj też pierdykła faza (na szczęście piorun za blisko nie) i piec nie chodził. Dzwonilim, czekalim, gdzieś tam na słupach se grzebali, potem na trochę pierdykło wszystko naraz, a potem wsio git.
A u Ciebie, Tojka, co się okazało z piecem?

[Pilot_613]

[...]Dzwonilim, czekalim, gdzieś tam na słupach se grzebali,[...]

W deszczu na słupach pod prądem nocą w wichurze, za najniższą krajową.
Aby spać/zasnąć [przy lampce nocnej] mógł ktoś.

Doceńcie i ich pracę ;-)

[hamak]

No coś Ty, Pil, oczywiście, że doceniamy

[Pilot_613]

koniec baterii
ost komu
odśnieżcie nas rannych mamy czeka... [...]

któraś zima z tych strasznych czasów za PRLu

bez rozkazu z góry, na pomoc [sic!] w góry - ruszyły NATYCHMIAST jednostki podhalańczyków - we współpracy z GOPR czołówki rozpoznawcze dotarły po kilku godzinach na miejsce, spotkały się z głównymi siłami przedzierającymi się przez zaspy i bezpiecznie sprowadziły rannych do szpitala. Trasa do schroniska została przetarta, zdrowi turyści ewakuowani pieszo.

[pan chorąży kazał odśnieżać (Kazuń - jednostka saperów, kolejna zima wielka za PRLu - może ta sama?) to ja jechał jak kazano - wzdłuż tych latarni. Zmiażdżył ciężkim pługiem wszystkie samochody kadry ukryte pod zaspami...  ]

[TOJKA]

no więc tak
net przywrócony wczoraj po południu
ruter nowy, bo tamten sie rozpierdzielił
piec cały 
tivik szlag trafił
aparat telefoniczny stacjonarny szlag trafił
ze 4 żarówki halogenowe szlag  trafił
reszta działa
domu nie miałam ubezpieczonego (mam nie do końca nieuregulowany stan prawny, Starsza bedzie szukala jaiegos wyjścia, coby ubezpieczyć na przyszłość)
ale odszkodowanie nalezy sie z energetyki
u mnie to całkiem bezpolesnie poszło, ale sąsiedzi maja popalone wszystko nawet kable w ścianie, pospadały im płytki ze ściany i częśc tynków, jeden z sasiadów ogłuchł na kilka godzin, a teraz ledwo co słyszy .......

[DanaPar]

 
dobrze, że tylko tyle
Aż trudno sobie wyobrazić ile szkód może zrobić piorun
A łapacze piorunów są na domach? Kiedyś były tzw. piorunochrony

[hamak]

O ja_cie