A ja hurtowo, bo czasu trochę tu brak [a i złoma trza odratować codziennie, a to też trwa ;p]
Śr: żona po operacji kręgosłupa zabiera Juniora na rutynowe szczepienie = żona + 3 pielęgniarki, czyli zapasy/judo/pot/bitwa ..Junior zwycięża a szczepionka do kosza;
Czw: żona po operacji kręgosłupa zabiera Juniora na rutynowe szczepienie i ..mnie = żona, ja, + 3 pielęgniarki, czyli zapasy/judo/pot/bitwa - ta szczepionka nie może iść do kosza, bo się nie wytłumaczą ...Junior przegrywa [siadanie mu na głowie się nie udało, bo kozetka w gabinecie za śliska, a panie pielęgniarki uprzedzone_z_wczoraj ;p - trza było go naprawdę fikuśnie pozaplatać 'kfytem_sprytnem' coby unieruchomić na tyle, żeby piguła się nie bała 'że się igła złamie'
]
Pt: Junior w fundacji u dentysty ..tylko konsultacja [termin zabiegu na koniec marca
], taaa... - 'powiedz AAA' .. ychyyy, mhmmm, akurat! + jw "czyli zapasy/judo/pot/bitwa"...
...jestem obolały, ale "co mnie cieszy.." - ano to, że się to wsjo udało jednak