Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2080373 razy)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5535 dnia: Sierpnia 28, 2014, 11:01:05 am »
Szarlotko współczuję bardzo  :-*
Ale cichutko spytam, może pomyslałałabyś sobie: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Pal sześć włosy (odrosną!) a duża dawka leku wybije niepożądanego gościa  :)
A i zaszaleć możesz, w końcu żeś Artystka i kto Ci zabroni  O0

Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5536 dnia: Sierpnia 28, 2014, 11:17:15 am »
Dodam jeszcze co mnie dziś na maxa wkurzyło. Obudził mnie telefon o 10:30. I nie telefon mnie wnerwił, tylko fakt, ze przespałam pół przedpołudnia. Powiecie, powód do cieszenia, ale zdecydowanie nie. Przestawiłam już sobie noc (u mnie trwa od 1-1:30 do 10-10:30) i jak muszę z jakichś powodów wstać wcześniej to katastrofa  >:(
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5537 dnia: Sierpnia 28, 2014, 11:45:02 am »
Szarlotko  :-*
Tak jak radzą dziewczęta, jedyna rada zaszaleć z zastępczymi włosami, na pewno poprawi Ci to humor.

No, no......widzę, że Wam gra bardzo piknie chodzi, co cieszy  :oklaski:

A ja wróconam zez warszawskiego szkolenia.
Zmęczonam okrutnie, bo i było intensywne integrowanie się i gadanie do późnej nocy, no i codzienne nasiadówy. Jak to na tego typu imprezach. Coś w tym jest, że człowiekowi często gęsto jechać się nie chce, chociaż ja akurat lubię, a potem jest bardzo zadowolony. Mam od kilku miesięcy całkowicie nowe obowiązki, a takie wyjazdy pozwalają w nawiązanie koleżeńskich kontaktów, w razie, gdy się wali i pali, będzie do kogo dzwonić, aby obgadać problem.

Jedynie bardzo szkoda, że nie udało mi się do Dani skoczyć.
Wysyłałam Amadkowi esa, ale nie wiem, czy doszedł, bo się nie odezwała.

Ale właściwie nie o tym wszystkim, tylko o tym, jaki mnie wkurw bierze, gdy się człowiek nasłucha tych z ministerstwa.
Po prostu odruch wymiotny   >:(
I jak tu ma być kiedykolwiek w tym kraju dobrze  :(
A dodatkowo przed chwilą przeczytałam, że w trakcie obrad sejmu ma czekać gotowa karetka pogotowia i ile taka impreza będzie kosztować.
No kurzapiał z jakiej racji  ::((
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 28, 2014, 11:50:41 am wysłana przez Mirusia »

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5538 dnia: Sierpnia 28, 2014, 11:51:52 am »
noszenie peruki ma taki  pozytyw że  odpada mycie i układanie swoich włosów,fryzjer /oszczędności/,no i oczywiście można coś zmienić fryzurkę ,kolor,szarlotko najważniejsze żeby ubiło dziada  ,a pomysł z lekarka mi się podoba  :)
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5539 dnia: Sierpnia 28, 2014, 01:58:06 pm »
zasmuciło mnie..
bo dzisiaj w wieku 91 lat zmarł mój dziadek..
od kilku lat było mu już ciężko
wczoraj zabrało Go pogotowie i mimo naprawdę dużej pomocy lekarzy rano zmarł..

pamiętam, jak kilka lat temu bardzo się bał, bo w młodości cyganka Mu wywróżyła, że dożyje 86 lat
Dziadek ją jednak sam ocyganił, bo pożył dodatkowe 5 lat :)

nie powiem, refleksje mnie też nachodzą inne
czemu jeden dożywa późnej starości, a drugi.....
jeśli Bóg istnieje, jakie stosuje kryterium?...
ehh, to oczywiście takie retoryczne pytania..
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline szarlotka

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 632
  • Szukam ładnego awatara z szarlotką...
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5540 dnia: Sierpnia 28, 2014, 02:17:46 pm »
Betty, bardzo mi przykro...  :-*
Mój dziadek ukochany odszedł w wieku 96 lat i też to było dla mnie i wszystkich, którzy Jego znali - za wcześnie...

***

Madziu, niestety, wygoda mnie nie pociesza jednak. Mam za  sobą tę wygodę przeżytą 4 lata temu i jednak wielką radochę sprawiało mi "męczenie się" z własnymi włosami...
No ale przynajmniej chcę, żeby było śmiesznie  ;)

Jestem już osmyczona.  8)
Może jak już wypadną te króciutkie i będę łysa, to czasem pokażę się na łyso  8), ale właśnie - koniecznie w super czarnych okularach...
Czarne cyngle se kupie i bende mafie pruszkowsko zgrywać :P
Hhehe  ;D

Mam też chęć na włosy zielone i czerwone... może rude kręcone?  >:D
Nie wytrzymam chyba do środy i jutro pojadę poprzymierzać  xcv ztx

No.
To mnie może dziś ucieszyło  ;). Dzięki dziewczyny za poparcie  :D
Contra spem spero 

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2928
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5541 dnia: Sierpnia 28, 2014, 02:21:20 pm »
Betty, przytulam   :(  :-* Mój dziadek  równiez umarł w tym wieku
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5542 dnia: Sierpnia 28, 2014, 02:30:19 pm »
Beciu przytulam, strata bliskiej osoby zawsze boli  :-* Stało się to, co nieuniknione i wpisane w nasze życie. Myślę, ze każdemu marzyłoby się dożycie tak sędziwego wieku  :-\
W porównaniu do mnie jesteś szczęściarą. Ja swoich dziadków nie znałam. Jeden został zamordowany przez Niemców, gdy miał 37 lat, a drugi zmarł na serce mając 51 lat (przed moim urodzeniem). A podobno wnuczki są ubóstwiane przez dziadków. Nie znam tego uczucia w odniesieniu do siebie, ale obserwowałam jak mój tatuś (niestety nie dożył swoich 67 urodzin :() uwielbiał moją córcię. Piękne to było  :)

Beciu Bóg ma swoje plany, tylko my ich nie pojmujemy. Do tego dochodzi też nasza wolna wola, w którą nasz Pan się nie wtrąca. Suma sumarum, z tym naszym żywotem na tym padole bywa tak różnie  :-\
 
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5543 dnia: Sierpnia 28, 2014, 02:54:31 pm »
Moje wyrazy wspolczucia Betty.
Natalia

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5544 dnia: Sierpnia 28, 2014, 02:55:45 pm »
Dano, mam prośbę: nie pisz do betty "Beciu", bo jest na forum Becia i mi się miesza w zrytym berecie jak czytam

betty, przytulam,
mam podobne refleksje często bardzo...

szarlotko, koniecznie rude kręcone!!!!!


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5545 dnia: Sierpnia 28, 2014, 02:58:47 pm »
Dano, mam prośbę: nie pisz do betty "Beciu", bo jest na forum Becia i mi się miesza w zrytym berecie jak czytam


Tak, ja też już o to jakiś czas temu prosiłam.

Betty, bardzo mocno przytulam  :-*

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5546 dnia: Sierpnia 28, 2014, 03:33:49 pm »
Dziekuje dziewczyny..
Z tym akurat dziadkiem nie bylam bardzo blisko
Ale dziadek to dziadek, nawet jesli taki na odleglosc

Dano, tez.sie przychylam do prosby
Wczesniej glupio mi bylo to pisac..
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5547 dnia: Sierpnia 28, 2014, 06:15:56 pm »
Betty, przytulam w stracie… Dziadek to dziadek; korzenie, geny…
Dano, ja również nie zaznałam uczucia bycia ważną dla dziadka; jeden został zabity przez hitlerowców, drugi dostał wylewu gdy byłam maleńka i przez wiele lat leżał; nigdy nie odzyskał sprawności, również intelektualnej i emocjonalnej… Zawsze to był dla mnie rodzaj braku.

Szarlotko, a jak już sobie zapodasz rude i kręcone, i dołożysz wielkie okulary - to koniecznie jeszcze dodaj ogromne kolczyki :)

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5548 dnia: Sierpnia 28, 2014, 07:45:28 pm »
Betty - przykro mi, przytulam  :(

Szarlotko - mam taką "szpitalną" koleżankę, niezłą aparatkę, której chemia akurat zimą wypadła. A mieli ze znajomymi tradycję przebieranych sylwestrów, więc ciach- zrzuciła sztuczny włos, trzasnęła se czarne oko i zrobiła się na zombi  :D Przez pół miasta tak przeszła, choć mąż jej ciągle truł: załóż czapkę, załóż, bo jeszcze nam w... :)
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline debora48

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 233
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5549 dnia: Sierpnia 28, 2014, 08:51:25 pm »
Dzień szósty.
1. Wstałam jak zwykle rano, pojechałam z mężem na czwartkowy targ, zrobiliśmy zakupy. Warzywa, owoce, mięso wędliny wszystko świeżutkie, w drodze powrotnej zaniosłam obiadki w słoikach dla dzieci.
2. Na obiad zrobiłam pyszne duszone żeberka, a potem mnie jakieś błogie lenistwo dopadło i tak mi zeszło o niczym do 16tej
3. Mała kawa, doszłam do siebie, nastawiłam pranie, na maszynce do mięsa o grubych otworach zmieliłam 4 pęczki natki pietruszki, część wyjadam do śniadania na bieżąco, jak za dużo to zamrażam.......trochę nudnie, ale cieszę się, że  całkiem o niczym ten dzień mi nie umknął.

Wczoraj mąż podpatrzył jak piszę i zdziwiony, zapytał: to ty tak o wszystkim ze szczegółami piszesz.... xhc