Beciu, trzymam kciuki, żeby to były guzki do rozmasowania i żeby szybko znikały, zdrówka życzę wszystkim niedomagającym -Kelu, Mirusiu.Trochę sie opuściłam przez kilka dni i nie podziękowałam Wam za wszystkie dobre słowa - dziękuję,
ciagle u mnie do d...py, zapalenie jamy ustnej męża to jakiś horror, ma bardzo duże rozlane blazy, nic nie pomaga, byliśmy już u kilku lekarzy, tony leków, antybiotyki, płukania, maści, cuda... i nic ....ogromny ból, nie może zjeść, pzrełknięcie śliny jest wyczynem, jakaś masakra! dzisiaj nie poszedł do pracy, jest wyczerpany fizycznie i psychicznie, a 15-go zabieg w szpitalu
, ja tez wysiadam patrząc jak się męczy. Laryngolog dzisiaj powiedział, że to raczej żoładkowo jelitowe przyczyny
, ale nie zlecił żadnych badań. Jutro rodzinna po raz trzeci...
Parabolciu, u Szarlotki czytałam o Twojej scynty. - trzymam kciukasy za dobry wynik.
Tak bardzo już chciałabym napisać coś pt. co mnie dzisiaj ucieszyło... codziennie mówię męzowi, że jutro MUSI być lepiej!
pozdrawiam wieczorowo