No i jestem tu gdzie jestem...
Historia moja zaczyna się jak każda inna... guzek w piersi prawej, diagnoza: nowotwór złośliwy, który miał być zwykłą torbielą po karmieniu córki. Jestem w 19 tygodniu ciąży i nie długo zaczynam przygodę z chemioterapią (mam nadzieję, że przetrwam
...dojazdy będą uciążliwe, ale dam radę, muszę! Mam dla kogo... mąż, córka, drugie DZiecię w brzuszku, rodzina i przyjaciele
...w miarę możliwości będę pisać co u mnie, póki co witam się i proszę o kciuki na dalsze leczenie