Autor Wątek: Agawowy świat  (Przeczytany 685598 razy)

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2415 dnia: Maja 08, 2016, 11:38:28 am »
Super!!!!!
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2416 dnia: Maja 08, 2016, 04:04:16 pm »
Agawo, czytam, czytam...ależ sie porobiło :(, dobrze, że już po operacji, że mama nie cierpi. Dobrze, że sprawdzili sie przyjaciele, to daje siłę  Tobie. Agawo, mam doswiadczenia - niestety. Łóżko rehabilitacyjne dla ojca wypożyczyłam za 100zł/m-c. Rozważałam kupno,ceny różne w zależności od producenta, stopnia ruchomości łóżka. Oczywiście elektryczne podnoszenie w poziomie i najlepiej każda część regulowane ułozenie - cała pow. łóżka się "łamie". Firma, z której wypożyczyłam przywiozla, złozyła, uruchomiłayć,
ważny jest materac p.odleżynowy, można pożyczyć, my kupiłyśmy. Opiekę pewnie zorganizujesz, ale moze lekarz rodzinny dać chyba to jest skierowanie, przychodzi pilęgniarka na godzinę (?) dziennie bezpłatnie. Ja już nie jestem pewna co się należało w ramach nfz, bo i tak poza tym opłacałyśmy prywatne opiekunki i już mi się to zaciera. Trzymam za Mamę, żeby szybko wracała do formy, a Tobie siły.
Jeśli coś istotnego mi się przypomni, napiszę.
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Barbara

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 313
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2417 dnia: Maja 08, 2016, 07:35:05 pm »
Agawo, materac p.odleżynowy, dobre łóżko i rehabilitacja mogą bardzo pomóc. Mój teść po pierwszym złamaniu biodra chodził pomimo 84 lat. Niestety, później nie chciał słuchać i przeszarżował, połamał się drugi raz:( Ważna jest motywacja, mama na pewno ma więcej cierpliwości. Będzie dobrze - zobaczysz. Trzymam kciuki.
Mastektomia -09.2011
Rak piersi przewodowy inwazyjny, G2, Er i PGR dodatnie, HER2 (-), p T1b
Tamoxifen
Egistrozol

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2418 dnia: Maja 09, 2016, 09:32:09 am »
Dobre te wiadomości o pomocy, bliskości, przyjaźni.
Oby Twoja Mama wracał do sił. A Twoja prosta łagodnie pięła się w górę :-*
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2419 dnia: Maja 09, 2016, 05:57:46 pm »
Moja prosta falista ;) W środę mamę wypisują. Na razie podjęliśmy decyzję, że na miesiąc zawozimy mamę do ośrodka szpitalno-rehabilitacyjnego.

Offline Krynia58

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 84
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2420 dnia: Maja 09, 2016, 06:35:45 pm »
Agawo  :-* w ciągu ostatnich dni niejedną ciepłą myśl posłałam w Waszą stronę.
Zdrowia dla Mamy, siły dla Ciebie......
Rak zrazikowy naciekający w obu piersiach.
Listopad 2011-kwiecień 2012 chemioterapia przedoperacyjna AT x 8.
08.05.2012r. - obustronna mastektomia z usunięciem węzłów chłonnych, przerzut raka w jednym węźle.
Lipiec 2012r. - radioterapia.
Rak hormonozależny, tamoxifen od czerwca 2012r.

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2421 dnia: Maja 09, 2016, 07:23:14 pm »
Na razie podjęliśmy decyzję, że na miesiąc zawozimy mamę do ośrodka szpitalno-rehabilitacyjnego.

decyzja bardzo słuszna, pomogą Mamie w rehabilitacji i Tobie będzie lżej  :) 
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2422 dnia: Maja 11, 2016, 11:23:17 pm »
Mama od dziś jest w całkiem nowym szpitalu. Bałyśmy się obie - co tam zastaniemy? czy trzeba będzie walczyć o prze_życie, czy też pomogą mamie?
Jest dobrze. Warunki całkiem niezłe. Szpitalne ale niezłe ;)
Oddział jest położony w lesie, a gdy przyjechałyśmy, to wokół oddziału na trawce pełno było chorych na wózkach, przy balkonikach, o kulach. Jakoś wesoło i miło to wyglądało.
Od razu przyszedł lekarz, zebrał wywiad, zbadał dokładnie, zalecił proste ćwiczenia. Pani pielęgniarka zajęła się rzetelnie i empatycznie, choć bez czułostkowości ;) Mama od razu usłyszała, że nie jest to miejsce do 'leżenia i pachnienia' ;), ale do ciężkiej pracy ;) Dokładnie tego dla mamy chciałam :)
Absolutnie mnie rozczuliło, że dostałam obiad razem z mamą, bo salowa oświadczyła, że "głodna nie będę miała cierpliwości, aby być cierpliwa wobec mamy ;)" Jadalne było  >:D
Też od razu mamę zabrano na rehabilitację, bo trzeba pionizować, bo trzeba ręce wzmacniać, bo trzeba uczyć poruszania się na wózku, bo "w łóżku będzie czas na odpoczynek w nocy"  >:D

Jestem spokojna. Zostawiłam mamę w dobrych rękach. Mam miesiąc na przygotowanie się na Zmiany w życiu. Ale najważniejsze, że mam przekonanie, że mama jest przekonana, że będzie chodzić. A jej nastawienie w tej sprawie jest najważniejsze.

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2423 dnia: Maja 12, 2016, 09:13:20 am »
to trochę kamienia z serca! i tylko tak dalej
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2424 dnia: Maja 12, 2016, 09:24:27 am »
ufff  :-*

no i to powietrze w K....toż to jak w sanatorium
   8)
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2425 dnia: Maja 12, 2016, 09:41:27 am »
Super, ze są takie miejsca  :)
Jeśli na NFZ to cieszy, a jeśli z dopłatą to też niezłe rozwiązanie.
Mama zobaczy, że nie ją jedną spotkała niemoc i wierzę że to ja zmobilizuje, by zawalczyć o siebie. Powodzenia  :0ulan: :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2426 dnia: Maja 12, 2016, 09:49:22 am »
no rzeczywiście pięknie tam ,szpital w lesie ,na uboczu ,leżałam tam kiedyś na innym oddziale ,Franek miał tam migdał wycinany,powiatowy szpital ale przyzwoity ,ludzie chwalą sobie
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2427 dnia: Maja 12, 2016, 10:38:25 am »
za dopłatą, ale karta kredytowa wytrzyma ;) Ostatecznie moje wakacje w tym roku i tak poszły się bujać  8)
Zamiast po świecie będę z mamą po ogródku się szwendać  ;D

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2428 dnia: Maja 12, 2016, 10:59:35 am »
no niestety ale opiekę ma mama i rehabilitacje na miejscu
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #2429 dnia: Maja 12, 2016, 11:00:14 am »
jużeś się wybujała po świecie ......starcy  :P
teraz se będziesz siedzieć w tem ogródku i wspominać  ;D

no zawsze przychodzi ten czas , że się trzeba rodzicem zająć
nie wiem czy u mnie się już zatarło wspomnienie po tylu latach.....czy może wiek był inny i sposób przeżywania.......(miałam 24 lata)......ale jak  ja ogarnęłam te chorobę mamy wtedy (lata 80-te)...bez samochodu....komórek....środkami komunikacji...wynajętymi karetkami...Bydgoszcz...W-wa......i dwoje młodszego rodzeństwa
...............nie wiem  ::((




znajomi mówili, żem dzielna i mnie podziwiają  ::)
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1