Dziewczyny; Aguś, Lulu, Amorku bawcie się dobrze, nabierajcie dobrej energii i szybko wracajcie, bo bez Was tu będzie pusto i smutno.
Ja jako emerytka mogę wyjeżdżać, kiedy mniej tłoczno na drogach. Długi weekend mogę mieć kiedy chcę.
Dlatego siedzimy sobie w domku i czasem się trochę poruszam, by nie zesztywnieć za szybko. A w niedzielę po weekendzie pewnie znowu pojadę do Swarzędza, by we wtorek wyjechać do Bydgoszczy (będę miała bliżej niż z domku) na moje branżowe targi Wod-Kan. Pa, pa