Autor Wątek: Mój rower  (Przeczytany 55492 razy)

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #150 dnia: Sierpnia 19, 2015, 11:12:25 am »
W życiu nie przejadę całej Polski autem (miernota), nawet nie przejadę najbliższego miasta wojewódzkiego( miernota do potęgi entej) chyba że na rowerze
ostatnio taka forma aktywności dla mnie, kije odstawione
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #151 dnia: Sierpnia 19, 2015, 12:03:13 pm »
Kelu ja na lato kije też zawieszam, wolę rowerek i basen, chyba, że jestem w miejscu, gdzie nie ma rowerka  :)

Ptaszyno, co Ty z ta miernotą narobiłaś  ;)
Teraz wszystkie, co nie robią długich tras autkiem, będą się zwały miernotami  >:D ;)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #152 dnia: Sierpnia 19, 2015, 02:03:51 pm »
Dana ja autkiem to byłam najdalej u Amorka, tyle tylko że w jeden dzień, no i jeszcze objechałam Kozienice  :)
nad morze to mnie wiezie autobus, ja naprawdę nie wiem czemu wywołałam lawinę miernot, pisałam tylko o sobie  :-\ 
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #153 dnia: Sierpnia 19, 2015, 02:22:36 pm »
iii tam, ja nawet po swojej uliczce nie jeżdżę, choć mam prawo jazdy od 1980 roku  ::((
ani na rowerze  >:(

i się nie chwalę
:P


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #154 dnia: Sierpnia 19, 2015, 02:48:39 pm »
Mag, prawko robiłyśmy w tym samym roku, a jeżdżę tak dość dużo od 2004 roku. Wcześniej okazjonalnie i dziecka musiały być jak trusie, jeśli jechałam dalej.
Wszystko przed Tobą, jeśli zechcesz (lub życie Cię zmusi) zaczniesz jeździć  :)

Ptaszyno, a jak dojedziesz do Wałcza? nie autkiem :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #155 dnia: Sierpnia 19, 2015, 02:57:49 pm »
Ptaszyno, co Ty z ta miernotą narobiłaś  ;)
Teraz wszystkie, co nie robią długich tras autkiem, będą się zwały miernotami  >:D ;)
no , Dana nie zwalaj na ptaszynę,ktora  mówiła o swoich kompleksach  z powodu uprawiania sportu!
 

A gdybyś była miernotą, to byś sama przez całą Polskę nie przejechała autkiem  :)
a twoja sugestia jest całkowicie zrozumiała! :) ( żartuję oczywiście) :D
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #156 dnia: Sierpnia 19, 2015, 03:56:17 pm »
Ptaszyno, a jak dojedziesz do Wałcza? nie autkiem :)

Dana powiem szczerze że jeszcze nie myślałam  :)
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #157 dnia: Maja 14, 2016, 06:17:45 pm »
rozpoczęłam dzisiaj sezon  rowerowy  ;)
brzegiem Warty zatoczyłam kółeczko najmniejsze z możliwych, bo nogi jeszcze nie przyzwyczajone do pedałowania, no i te bardziej "strome" górki jechałam tylko do połowy, resztę musiałam wziąć z buta  ;)
mam ambitne (jak dla mnie) plany rowerowe na ten sezon  :)
he_he co roku je mam  ;)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #158 dnia: Maja 14, 2016, 06:25:10 pm »
Też mam. Plany ;)
Wczoraj starszy młody wyciągnął, napompował, przeczyścił. Jeszcze stoi. Ja się zbieram ;) I z zazdrością myślę o swojej koleżance, która od tygodnia do roboty przyjeżdża na rowerze. Może z tego myślenia mi się coś zrobi i wstanę i pojadę  ???

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #159 dnia: Maja 14, 2016, 06:46:21 pm »
se musiałam sama napompować  ::((
pierwszy raz w życiu to robiłam
jak się jakiś zięć pojawi na horyzoncie to muszę go zagonić coby rowerki przejrzał, przesmarował i zrobił to co trza przy rowerach zrobić - bo ja nie mam pojęcia - zawsze na rozpoczęcie sezonu (czyli w kwietniu) miałam rower gotowy do użytkowania. a teraz kicha, se trza radzić  ;)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #160 dnia: Maja 14, 2016, 06:48:59 pm »
Nie zdarzyło się, aby mój szanowny mi rower przygotował. Kiedyś sama, później z pomagierem w wieku lat 3-4-6-… I dopiero później pomagier stawał się pomocnikiem, w końcu miszczem ;) I tak zostało. Jedynie zapał do rowerowania mi mija...

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #161 dnia: Sierpnia 15, 2016, 08:03:21 pm »
Ja uwielbiam rowerek, nie by tylko zaliczać kilometry, ale by obcować z przyrodą. W tym roku nieco to zaniedbałam  :-\
Dziś postanowiłam to przełamać, zrobiłam 49 km trasą w dużej mierze przez las, pojadłam jagód, podelektowałam się widokiem tafli jeziora ukrytego w lesie i jestem dumna, że z mapą (i raz spytałam też samotnie jadącą panią) dałam radę. Postawiłam sobie cel, by dotrzeć w konkretne miejsce. Byłam tam kilka lat temu z grupą. A teraz samiuteńka w ogromnym lesie  ::((
Grzybków u nas nie ma (nawet trujaków niet). Teraz ciut bolą uda, a w czasie jazdy (po 30 km) wysiadała koperta  :-\
Pogoda dopisała  ztx
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #162 dnia: Sierpnia 15, 2016, 08:09:09 pm »
 :oklaski:

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #163 dnia: Sierpnia 15, 2016, 08:09:57 pm »
Dzielna Baba jesteś :)
Musze swój rower wyciągnąć. W tym roku tylko raz pojechałam na przejażdżkę, ale dosłownie kilka kilometrów. Mam kłopot z przyzwyczajeniem psa do biegania koło roweru; skacze na mnie i przewraca rower. Ale też szybko się zniechęciłam, więc sama sobie jestem winna. Cóż, czas zacząć trening - i psa i mój  :P

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #164 dnia: Sierpnia 15, 2016, 09:20:00 pm »
ja też w tym roku jeżdżę trochę mniej, a stan mojego rowerka opłakany jezd
zjechane hamulce (się nie przejmowałam póki nie musiałam hamować stopami coby pod autobus nie wjechać) urwana stopka, latający błotnik, brak lusterek + brudny jezd :P