Autor Wątek: Mój rower  (Przeczytany 55484 razy)

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #90 dnia: Czerwca 28, 2015, 07:16:04 pm »
Aquila  :oklaski: :oklaski:
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #91 dnia: Czerwca 28, 2015, 07:46:35 pm »
.......bolącego dupska i zakwasów jak się przeceni swoje możliwości

No a te śpecjalne majtelasy na rowerek, z wkładkami,
próbowałyście  ;)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #92 dnia: Czerwca 28, 2015, 08:56:33 pm »
majty pomagają
ale i tak dupsko boli
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #93 dnia: Czerwca 28, 2015, 09:53:21 pm »
rower jezd dobry prawie dla każdego, kto ma wszystkie kończyny

oprócz koniczyn przyda się jeszcze brak zawrotów głowy  ;)
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #94 dnia: Czerwca 29, 2015, 05:02:40 pm »
a te zawroty masz taknwogle, czy li tylko na rowerze?

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #95 dnia: Czerwca 29, 2015, 06:39:10 pm »
takwogle od pochemii. a jak już mam użyć sprzętu jakowegoś, np roweru, hujnogi, uśtawki, hamaka czy karuzeli (takiej powoooolnej dziecięcej), to jest megajazda. pewnikiem błędnik mój zbłądził i się zbiesił  :'(
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #96 dnia: Czerwca 29, 2015, 07:29:23 pm »
Od wczoraj mogę powiedzieć że też jeżdżę na rowerze  8)
Na pierwszy raz wyciągnęli mnie na poligonową trasę,górka-dołek,góraaaaaa i dóóół i tak 16km.
Jestem z siebie dumna chociaż część najbardziej_siodełkowa napitala że hej.Się czuję jak kilka godzin po porodzie,serio  :o
Za tydzień planują kolejny wypad,już się boję  ::((
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #97 dnia: Czerwca 29, 2015, 07:33:44 pm »
takwogle od pochemii. a jak już mam użyć sprzętu jakowegoś, np roweru, hujnogi, uśtawki, hamaka czy karuzeli (takiej powoooolnej dziecięcej), to jest megajazda. pewnikiem błędnik mój zbłądził i się zbiesił  :'(

a nie da się tego nikak naprawić ?
bo to trochę tego, niebezpieczne jest, ja już bym pewnie była dawno zabita o jakąś ścianę

Od wczoraj mogę powiedzieć że też jeżdżę na rowerze  8)
Na pierwszy raz wyciągnęli mnie na poligonową trasę,górka-dołek,góraaaaaa i dóóół i tak 16km.
Jestem z siebie dumna chociaż część najbardziej_siodełkowa napitala że hej.Się czuję jak kilka godzin po porodzie,serio  :o
Za tydzień planują kolejny wypad,już się boję  ::((

 :oklaski: :oklaski:

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #98 dnia: Lipca 01, 2015, 11:59:38 pm »
Od wczoraj jeżdżę na rowerze...jeździłam po operacji choć teraz podobno nie można...do czasu gdy zmarła moja przyjaciółka od piersi...rower stał sobie a ja co roku patrzyłam i...w ubiegłym roku kolega sprawdził rower...naprawił i...sruuuuuuu.....na drugi dzień cosik nie mogę siadać...cholernie boli kość ogonowa...acha...to chyba rower...powtórka jazdy i...rower odstawiony na boczny tor...W tym roku ze względu na to,że waga się psuję gdy na niej staję...postanowiłam sobie pojeździć dla przyjemności...Kupiłam sobie nakładkę żelową na siodełko...no i wczoraj napompowałam dętki i pojechałam...na drugiej stronie ulicy mam plac targowy no to sobie zrobiłam 6 rundek...chciałam więcej ale cosik za mało powietrza w kołach...wieczorem tyłek nie bolał...znaczy nakładka żelowa ok...odpukać proszę...Ale dzisiaj nie mogłam dopompować powietrza w przednim kole...telefon do przyjaciela i....zrobiłam sobie rundkę wokół ... no 1/2 miasta...dupencja nie boli...jutro zobaczę czy nadal powietrze w kole...i...pod wieczór znowu na jazdę... :D

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #99 dnia: Lipca 02, 2015, 07:37:06 pm »
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #100 dnia: Sierpnia 01, 2015, 08:25:24 pm »
dzisiej sześć-dziesiąt
w tym 20 po trasie nie na mój rower  ::((

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #101 dnia: Sierpnia 01, 2015, 08:28:10 pm »
o ranyś!   :oklaski:


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #102 dnia: Sierpnia 01, 2015, 08:43:56 pm »
 :oklaski: dla Aquili.
Ja dziś tylko 30-dziesi, z 1,5 h. przerwą na czytanie kniżki. Na jutro plan 40 km, ale też z przerwą na plażowanie. Zaniedbałam w tym roku rowerek i dziś po 30-stu km dupsko bolało, mimo rowerkowych majtek. Trza je od nowa hartować  :-\ Nogi dają radę, bo insze formy aktywności uprawiam i to cieszy  :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #103 dnia: Sierpnia 01, 2015, 08:45:21 pm »
no właśnie nogi o dziwo mnie nie bolą, ale na dupie to na razie nie siadam :P

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Mój rower
« Odpowiedź #104 dnia: Sierpnia 01, 2015, 10:36:15 pm »
Noooo, akila, nie w kij dmuchał :oklaski: Jeszcze nam tu na jakiego Szurkowskiego wyrośniesz, pani ;D
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)