ja mam przykurcz do dzisiaj (wychodzi mi lekki "krakowiaczek"przy wyciąganiu ręki do góry) , prawdopodobnie przycięto mi jakiś mały mięsień podczas operacji . A ćwiczyłam i rehabilitowałam się od samego początku ( właściwie zmieniłam tylko rodzaj ćwiczeń) . Teraz dopiero mam treningo- rehabilitację , która bardzo podnosi mi puls i mocno muszę się wysilać, ale trener patrzy na każdy miesien i staw bym prawidłowo wykonywała zadanie. Mam nadzieję na całkowite wyprostowanie ręki! NIe bojcie się wysilać i pocic, podobno najnowsze zalecenia to własnie regularne podonoszenie pulsu i ćwiczenia siłowe by nie tylko spalic tłuszcz, ale obciazac kosci i cwiczyc mięsnie- to najlepsza profilaktyka przeciw osteoporozie i starczej nieudolnosci. I nie brońmy się przed białkiem w pożywieniu - to ono buduje ciało .