Mag dzięki za relacje reporterską z Berlina.
Ja mam blisko, ale jakoś mnie nie ciągnie. Przejeżdżałam przez Berlin (nie mam na myśli Ringu) kilka razy, ale jakoś na zwiedzanie mnie nie ciągnęło. Może to błąd
Mag, córcia to cała Ty. Nawet na jednym z pierwszych zdjęć, pomyliłam Was. Potem na zbliżeniu i na zidentyfikowaniu, że Ty w płaszczyku, a córka w kurteczce, to już rozpoznawałam.
Miłego dnia