Amazonka - klub internetowy - rak piersi

Rak piersi => Wykrywanie i badania kontrolne po leczeniu raka piersi => Wątek zaczęty przez: hamak w Sierpnia 23, 2018, 10:59:47 pm

Tytuł: Badanie "starych" bloczków patomorfologicznych
Wiadomość wysłana przez: hamak w Sierpnia 23, 2018, 10:59:47 pm
Dojrzewam i dojrzewam do sprawdzenia po 15 latach, czy przypadkiem nie byłam wtedy trójujemna. Receptory hormonalne ujemne, ale  Her2 u nas wtedy nie badano.
Już doczytałam, że wg przepisów bloczki muszą być przechowywane przez 20 lat (cytologiczne przez 10) i że należy złożyć do zakładu patomorfologii wniosek o wypożyczenie.
I co dalej? Oczywiście mogę zbadać komercyjnie w jakimś laboratorium, ale może ktoś (np. mag? ;) ) podpowie, jak to zrobić taniej ;) Kto może dać zlecenie na takie badanie? Jakimi argumentami przekonać lekarza, żeby zlecił? (wicie, na wsi to sie nie znajom, nie potrzebujom i spodziewam się oporu :P)
Tytuł: Odp: Badanie "starych" bloczków patomorfologicznych
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Sierpnia 23, 2018, 11:17:58 pm
Ja o to poprosiłam moją onkolog na wizycie. Wtedy chodziłam jeszcze co pół roku i ona dostała wynik.
Nic nie płaciłam. I nie było to żadnym nadzwyczajnym życzeniem. Miałam do tego prawo.
Tylko na czerwono na mojej kopercie napisała HER +++
Tytuł: Odp: Badanie "starych" bloczków patomorfologicznych
Wiadomość wysłana przez: hamak w Sierpnia 23, 2018, 11:26:40 pm
Dzięki, Dana :-*
Dopiero co byłam (u durnia >:( ), będę musiała chyba poczekać albo wybrać się specjalnie.

Ale czyj to był pomysł, Ty lekarzowi powiedziałaś czy on zaproponował?
Tytuł: Odp: Badanie "starych" bloczków patomorfologicznych
Wiadomość wysłana przez: Parabola w Sierpnia 23, 2018, 11:38:14 pm
Hamaczku, ja po jakiś 3-4 latach robiłam hery, bo w 2003 nie oznaczali.
Poszłam do doktora a on mnie wysłał z nr hispatu tam gdzie te bloczki trzymają i mi zrobili.
Oczywiscie trochę sciemniłam że potrzebuje na prywatną konsultację ;)
Tytuł: Odp: Badanie "starych" bloczków patomorfologicznych
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Sierpnia 23, 2018, 11:41:43 pm
Hamaczku, przeczytałam w broszurce, będąc w klubie polickich amazonek, żeby kazać zbadać sobie HER.
I sie podporządkowałam  ;) i poprosiłam. Nie była zdziwiona. Potem dyskutowałyśmy, czy dobrze, że nie dostałam Herceptyny, czy źle. Zdania są podzielone. Pocieszyła mnie, że w razie co, będą mnie mieli czym leczyć  >:(
Tytuł: Odp: Badanie "starych" bloczków patomorfologicznych
Wiadomość wysłana przez: hamak w Sierpnia 23, 2018, 11:48:33 pm
bo w 2003 nie oznaczali.

No właśnie :D

W konsultację po tylu latach raczej nikt mi nie uwierzy ;D
Ja już kiedyś, z rok temu do "przechowalni" dotarłam, tyle że miła pani pojęcia nie miała, jak mam to załatwiać, samego zakładu tam  już nie ma, badania zlecają innej placówce.
Tytuł: Odp: Badanie "starych" bloczków patomorfologicznych
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Sierpnia 24, 2018, 09:46:55 am
Hamaczku, wypożyczenie preparatu też jest możliwe. Mój wypożyczyłam, bo brat chciał go dać znajomemu histopatologowi. Potwierdził, ale to co już znałam (carcinoma) bez badania receptorów. Aż zerknę, co on napisał, bo już nie pamiętam.
Ale nie było żadnych problemów, by wypożyczyli mój własny preparat.
Zaś co do HER-ów wg mnie powinni zbadać, jak sobie zażyczysz i podobnie jak u mnie nie będzie to miało na dziś znaczenia, a czy na kiedyś, Bóg raczy wiedzieć ???
Tytuł: Odp: Badanie "starych" bloczków patomorfologicznych
Wiadomość wysłana przez: mag w Sierpnia 24, 2018, 02:05:24 pm
hamak, prosisz lekarza prowadzącego i on zleca to badanie,
łaski nie robi, Ty jako świadoma pacjentka chcesz znać wynik i koniec kropka!
Tytuł: Odp: Badanie "starych" bloczków patomorfologicznych
Wiadomość wysłana przez: braja w Sierpnia 24, 2018, 02:50:02 pm
A jak sie juz nie ma lekarza prowadzacego?
Tytuł: Odp: Badanie "starych" bloczków patomorfologicznych
Wiadomość wysłana przez: DanaPar w Sierpnia 24, 2018, 03:18:57 pm
To idzie się do nowego i on będzie tym "swoim" lekarzem
Nie ma dożywotniego przypisania do lekarza. Mój jest już trzeci. Pierwsza pozostawiła mnie, bo awansowała na wojewódzkiego konsultanta i zostawiła sobie tylko nieliczne osoby. Z drugiej sama zrezygnowałam, bo nie dała mi skierowania na RM cycków, a już miałam implanty i na mammografię się nie godziłam. A z obecnej jestem bardzo zadowolona. Ludzka, wnikliwa i bez ociągania daje mi zlecenia na badania, w tym na RM  :)
Tytuł: Odp: Badanie "starych" bloczków patomorfologicznych
Wiadomość wysłana przez: mag w Sierpnia 25, 2018, 09:52:13 am
A jak sie juz nie ma lekarza prowadzacego?

wystarczy, że jesteś w tym ośrodku, który przechowuje Twoje bloczki
Tytuł: Odp: Badanie "starych" bloczków patomorfologicznych
Wiadomość wysłana przez: hamak w Sierpnia 26, 2018, 08:45:39 am
Moje bloczki gdzie indziej, zakład badający te bloczki od kilku lat gdzie indziej, a lekarz onkolog jeszcze gdzie indziej. I też nie ma "prowadzącego", przyjmuje ten, który akuratnie zejdzie "z góry". Przez kilkanaście lat był to zwykle doktor W., ale stara kadra calutka z rok czy dwa lata temu odeszła :(
Nic to, najpierw się udam do badalni bloczków i spytam, czego by pragnęli, żeby to zrobić.
 :-*