« Odpowiedź #884 dnia: Grudnia 28, 2016, 09:13:09 am »
Maju , ale z powodu upławów tak panikować? daj spokoj, jakas bakteria mogła się przyplątać , trzeba było od razu cos sobie zapodać np. iladian gynazol i wiele innych
a potem do giny i na spokojnie ! będziesz życ!
Zapisane
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie- mastektomia na życzenie i 4 AC
luty2007 ,wznowa w bliźnie - 8 mm , hormonozależna
leczenie- wycięcie blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat