Zaglądanie do pokoi???Kto??Po co ? Sanatorium czy obóz pracy? To jest do niezaakceptowania.
Natalia, nie wszyscy kuracjusze przestrzegają regulaminu. W moim sanatorium nie ma wielkiej kontroli, kierownictwo daje nam trochę swobody, ale jeśli ktoś przesadzi z alkoholem, hulankami - wylatuje (właśnie wyjechały do domu dwie panie
Iwonicz Zdrój - miasteczko ładne, czyste, jest gdzie pospacerować. Ci, którzy lubią większe dystanse, mogą wędrować szlakami turystycznymi i zdobywać Beskidy Niskie. Od niedawna w Iwoniczu są tężnie -rewelacja. Knajpek sporo, jest gdzie potańczyć. Sklepów mało.
Moje sanatorium to Sanvit. Baza zabiegowa wg mnie dobra, basen (mam codziennie z instruktorem), wirówka, ćwiczenia przed lustrem, kinezyterapia, drenaż, masaż membranowy(oczywiście to są moje zabiegi, inne amazonki mogą mieć inne)/ Dodatkowo dla bardziej aktywnych są zajęcia fitness odpłatnie (np. pilates, step), ja byłam 2 razy na aqua aerobiku. Na basen można też wejść z inną grupą, pozwalają.
Kadra profesjonalna, bardzo miła, nie ma problemów z przełożeniem, odrobieniem zabiegu. Może tylko pani psycholog nie za bardzo w temacie i nieco leniwa.
Posiłki - obiady bardzo dobre, do kolacji i śniadań za mało warzyw, zwykle jest kawałek pomidora, innych warzyw nie ma
Na terenie sanatorium działa bardzo dobry gabinet kosmetyczno - fryzjerski.
Ogólna moja ocena - bardzo dobre sanatorium
Jeden minus - trwają tu prace remontowe i czasem jest głośno. W ramach rekompensaty mieliśmy kilka dni darmowego korzystania z basenu i sauny wieczorem, parking nieodpłatnie i telewizja nieodpłatnie.