Autor Wątek: Porozmawiajmy o niczym :)  (Przeczytany 1794552 razy)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4485 dnia: Listopada 25, 2014, 12:29:05 pm »
dziś Światowy Dzień Pluszowego Misia

to moje wiekowe misiaki, mocno sponiewierane (kliknij na napis) :

MOJE MISIE


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4486 dnia: Listopada 25, 2014, 01:18:24 pm »
Sponiewierane, niesponiewierana  xhc
wciąż urocze, jak ich właścicielka  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4487 dnia: Listopada 25, 2014, 09:18:40 pm »
O matko, jakie cudne...Mojego wywalili rodzice, jak sprzątanie chaty rodzinnej było i do tej pory (a minęło z 10 lat ) ciągle mnie trzęsie. Mój Miś, z zaszytym dziecięcymi rączkami brzuchem...(operowałam go wielokrotnie), wywalony na śmietnik! Czasem ludzie (nawet, jeśli to najbliższa rodzina), to pojęcia o emocjach nie mają :(
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4488 dnia: Listopada 25, 2014, 09:42:43 pm »
One, magowe w sensie, mają w środku takie coś, co tera to misie nie mają :) Tera mają ino watę. Ech, jako i niektóre ludziska ;)
A taką między 45 a 50-letnią lalkę z cyckami macie? A ja mam :) - moi na śmietnik nie wywalili, leży sobie w spokojności, w sweterku wydzierganym przez moją mamuśkę, w rodzinnym domu na pawlaczu :) Może też kiedyś cyknę jej zdjęcie ???
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4489 dnia: Listopada 25, 2014, 09:57:19 pm »
oj wiem o świecie dzisiaj nasz Francio gigincko wystrojony/koszulka ,muszka ,spodnie prawie w kancik/ zabrał swoje 3 misie TVN -wskie   do  szkole ponieważ  uroczyście obchodzono Dzień Misia ,cały wieczór wyśpiewywał pieśni o misiach  szał normalnie ,,swojego misia już nie mam ale starszych dzieckow misie  są w domku  :D, osobiście święto mi się podoba  :oklaski:
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4490 dnia: Listopada 25, 2014, 10:10:33 pm »
One, magowe w sensie, mają w środku takie coś, co tera to misie nie mają :)
trociny :)

mojego żółtego misia (dostałam na 6 urodziny), z oczkami z guzików, z oderwanym uchem, dałam na trochę trzyletniej płaczącej właśnie bratanicy - to był 1989r
miś w objęciach, pojechał z nią do domku
po około roku, gdy na świecie była już moja córcia, przypomniałam sobie o misiu
nie odzyskałam go,  bratowa wyrzuciła na śmietnik - no, bo przecież taki stary był i się z niego sypało ....

moje dziewczyny mają swego ulubionego misiaczka pandę
najpierw to był misiak Starszej , potem Młodszej
a teraz siedzi sobie u mnie na szafce
ma 24 i pół roku


operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4491 dnia: Listopada 26, 2014, 06:43:08 pm »
A ja mam, chyba swoją pierwszą, lalkę. Też dobiega sześćdziesiątki.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4492 dnia: Listopada 26, 2014, 09:22:32 pm »
mam misia, którego dostałam jako nastolatka
teraz miś mieszka w pudle na strychu ;)


http://www.tvn24.pl/kaczor-donald-tez-nie-ma-majtek-na-swiecie-smieja-sie-z-polskich-radnych,491771,s.html
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4493 dnia: Listopada 26, 2014, 10:13:39 pm »
Kelu, moja lalka była w pudełku, ale jednak naga.  xhc Że też wtedy nikt się tym nie zajął, mój tato tą nagą lalę mi przywiózł.  ::(( xhc
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4494 dnia: Listopada 27, 2014, 08:48:30 am »
Kubusia Puchatka uwielbiały wszystkie moje dzieci, a Maciej najbardziej. Nikt z nas nie zauważył, że nie miał majtek >:D
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4495 dnia: Listopada 27, 2014, 09:54:51 am »
ja też jakoś nie uważałam, że to jest groźne...
musiała nas dopiero uświadomić radna z T.
masakra, to ponoć polonistka i dyrektorka szkoły!

chodzenie do szkoły jednak może być niebezpieczne  >:(


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4496 dnia: Listopada 27, 2014, 11:43:25 am »
ja pierdziu, to już nie pierwszy raz w Polelandzie takie rzeczy
była już sprawa z czerwoną torebką TinkiegoWinkiego, że pedalski
z Harrym Poterem, że szatański
z HelloKitty, że jw
ostatnio jakiejś radnej i jakimś kwokom przeszkadzały kopulujące osiołki
dziwne, że syrenka cycki wciąż ma gołe

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4497 dnia: Listopada 27, 2014, 12:21:03 pm »
o właśnie, gołe cycki!
może jej fundniemy jakiś biustonosz?
amazoński
  :-X


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4498 dnia: Listopada 27, 2014, 04:02:48 pm »
masakra, to ponoć polonistka i dyrektorka szkoły!
Polonistka, powiadacie ??? Hm, hm... ;) No to popieram ten biusthalter dla syrenki :P
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #4499 dnia: Listopada 27, 2014, 05:26:48 pm »
A cała reszta fruwających amorków (Amor Ty nie fruwasz, Ty latasz) porcelanowych, gipsowych golusieńkich, w sklepach, no bo te przepaski czasem się obsuną.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna