Anciu, mnie zwykle pociągają miejsca, gdzie nie ma tłumów. Chorwacja, to część dawnej Jugosławii, Rumunia głęboka komuna i bieda. Teraz gdy jest w uni, mam nadzieję, że i drogi lepsze. Jechałam 35 lat temu maluchem do Bułgarii przez Rumunię. Drogi kiepskie (ale maluch też
) spotykało sie na drogach wozy z zaprzęgiem konnym. I wszyscy niemalże w czapkach, mimo upału. W sumie to nie rozumiem, dlaczego. Były to ciepłe wełniane czapki. Miała to być izolacja przed ciepłem? Dużo dzieci boso. Teraz to już chyba inny kraj.
Co do załączonego rozliczenia. Przeczytałam, ale zdania nie mam. Wierzę, że w sumie bilans dla potrzebujących jest mocno dodatni, więc nawet nie zastanawiam się, ile WOSP kosztuje i jak dzieli kasę. Do których szpitali dociera. Dlaczego, to a nie tamto kupuje... itd. Można by szukać dziury w całym. Nigdy nie krytykowałam orkiestry. Na woodstoku nie byłam, ale jeździły moje dzieci(syn i teraz jeździ) i zawsze wracali zachwyceni. To też zasługa Jurka
Integruje, wyzwala dobrą energię i jeszcze jest łatanie dziur w NFZ